Pościg za poszukiwanym 22-latkiem. Grozi mu 15 lat więzienia

Podejrzewany o szereg kradzieży 22-latek został schwytany po pościgu do jakiego doszło w Olsztynie. Młody kierowca zignorował polecenia policjantów i uciekając, doprowadził do kolizji. Grozi mu teraz 15 lat więzienia.

Policjanci z Olsztyna zostali poinformowani o kradzieży paliwa z jednej ze stacji benzynowych, otrzymując jednocześnie rysopis sprawcy, jak również dane auta, którym miał się poruszać. Jeden z patroli natknął się na opisany pojazd i zdecydował się na szybką interwencję.

Kierowca Audi postanowił jednak uciec jadącym za nim policjantom. 22-latek w pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem i zderzył się z jednym z zaparkowanych pojazdów. Próbował jeszcze uciekać pieszo, jednak szybko wpadł w ręce policji.

Reklama

Podczas legitymowania, mężczyzna usiłował jeszcze oszukać funkcjonariuszy podając się za swojego brata. Funkcjonariusze jednak ustalili jego prawdziwą tożsamość, dowiadując się przy okazji, że nie ma on prawa jazdy a także jest poszukiwany - ma do odsiedzenie zaległy 13-miesięczny wyrok.

W toku śledztwa okazało się, ze mężczyzna odpowiada również za szereg samochodowych włamań. Dodatkowo, podejrzany jest za liczne kradzieże paliwa na różnych stacjach na terenie Olsztyna.

22-latek odpowie teraz przed sądem w warunkach recydywy. Grozi mu kara do 15 lat więzienia.




INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: Olsztyn | policja | Pościg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama