Pościg za motocyklistą. "Mamy go! Brawo ty!"

Motocyklista z sądowym zakazem jazdy na widok policyjnego patrolu wpadł w panikę i... wywrócił się. Następnie wstał i próbował uciec policjantom. Pościg został zarejestrowany przez kamerę nasobną jednego z policjantów.

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, ale policja poinformowała o nim dopiero w środę. Policjanci zatrzymali do kontroli samochód. Podczas legitymowania kierowcy, tuż obok policjantów przewrócił się przejeżdżający drogą motocyklista. 

Policjanci podbiegli do niego, żeby sprawdzić co się stało i czy nie potrzebuje pomocy. Jednak mężczyzna wstał, wsiadł na motocykl i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg. Motocyklista skręcił w boczną uliczkę, następnie zjechał na leśną ścieżkę. Policjanci nie odpuścili i gdy nadarzyła się okazja wyprzedzili mężczyznę, żeby zablokować mu drogę. W efekcie motocyklista wjechał na piasek, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i się przewrócił. Próbował jeszcze uciekać pieszo, ale policjanci szybko go dogonili.

Reklama

Powodów do ucieczki miał kilka

Kierującym okazał się 29-letni zielonogórzanin. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto jego zachowanie na tyle wzbudziło podejrzenia policjantów, że postanowili poddać go badaniu na obecność środków odurzających w organizmie. Badanie laboratoryjne potwierdziło podejrzenia policjantów - mężczyzna kierował będąc pod wpływem amfetaminy i marihuany.

29-letni kierujący odpowie za niezatrzymanie się do kontroli, naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz kierowanie pojazdem mechanicznym będąc pod wpływem środków odurzających. Za te przestępstwa według kodeksu karnego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policja/Interia.pl
Dowiedz się więcej na temat: pościg | policja | motocyklista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy