Pościg za 22-latkiem. Oby długo nie wyszedł z więzienia

​Sceny jak z amerykańskiego filmu rozegrały się w niedzielny poranek na terenie powiatu wałbrzyskiego. Policjanci ruchu drogowego podjęli pościg za kierującym, który na terenie miasta nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Do zdarzenia doszło 14 marca około godziny 8:30. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komedy Miejskiej Policji w Wałbrzychu zauważyli jadący z dużą prędkością samochód osobowy na holenderskich tablicach rejestracyjnych. Niezwłocznie podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli drogowej, gdyż mieli podejrzenie, że samochód może być kradziony. Kiedy zbliżyli się do niego, włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe. Wtedy kierujący wcisnął pedał gazu i zaczął uciekać.

Funkcjonariusze ruszyli za nim. Mężczyzna pędził główną ulicą miasta oraz przez pobliskie miejscowości sąsiadującej Gminy Walim. Ostatecznie został zatrzymany po kilkukilometrowym pościgu.

Reklama

W trakcie czynności wykonanych przez policjantów, wcześniejsze przypuszczenia potwierdziły się. 22-latek nie zatrzymał się do kontroli, gdyż był poszukiwany m. in. przez Sąd Rejonowy w Złotoryi za wcześniej dokonane kradzieże, celem osadzenia na najbliższe kilka miesięcy w zakładzie karnym. W sobotę nad ranem ukradł również paliwo na jednej ze stacji paliw w Wałbrzychu.

Po sprawdzeniu w policyjnych bazach informatycznych okazało się, że kierowany przez niego samochód osobowy o wartości około 15 tysięcy złotych, został przez niego skradziony kilka dni wcześniej z terenu powiatu strzelińskiego. Sam 22-latek miał natomiast aktywny zakaz kierowania pojazdami, a wcześniej był już wielokrotnie zatrzymywany przez innych funkcjonariuszy w kraju za tego typu przestępstwa na drodze. Po sprawdzeniu auta policjanci znaleźli w jego wnętrzu również niewielkie ilości narkotyków w postaci amfetaminy. Od mężczyzny została pobrana krew do badań laboratoryjnych, by sprawdzić, czy podejrzany nie jechał pod wpływem środków psychotropowych. Od razu trafił do aresztu śledczego.

Nieodpowiedzialny kierowca, poza zasądzoną już karą, odpowie teraz za niezatrzymanie pojazdu i kontynuowanie jazdy pomimo wydanego przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego polecenia zatrzymania samochodu, kradzież samochodu oraz paliwa, stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jazdę pomimo sądowego zakazu oraz posiadanie narkotyków. 

Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

***

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy