Pościg jak z amerykańskiego filmu!

Sceny niczym z amerykańskiego filmu akcji rozegrały się na drogach powiatu strzelińskiego, gdzie policjanci przez 20 kilometrów gonili uciekającego mercedesem. Koniec pościgu również był spektakularny.

Policjanci drogówki ze Strzelina podczas patrolowania dróg nieoznakowanym radiowozem zauważyli kierującego mercedesem, który pomimo linii podwójnej ciągłej, a ponadto podczas przejazdu przez skrzyżowanie, wykonał manewr wyprzedzania pojazdu ciężarowego.

W związku z popełnionym wykroczeniem funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu kierowcy do kontroli. Radiowóz zawrócił i po dogonieniu mercedesa dał sygnał do zatrzymania. Kierowca najpierw zatrzymał auto, by następnie nagle ruszyć do przodu i podjąć ucieczkę. Rozpoczął się policyjny pościg.

Reklama

Uciekający nie reagował na dawane sygnały świetlne i dźwiękowe i zaczął przyśpieszać. Pirat drogowy uciekał przez blisko 20 kilometrów miejscowościami powiatu strzelińskiego, nie zatrzymując się również na zorganizowanej blokadzie, gdzie o mały włos nie doszło do potrącenia policjanta. Funkcjonariusz w ostatniej chwili uskoczył przed pędzącym mercedesem, którego kierowca nie zamierzał się zatrzymywać.

W trakcie jazdy mężczyzna popełnił szereg wykroczeń. Wielokrotnie wyprzedzał w miejscach zabronionych, a także znacznie przekraczał prędkość, m.in. w terenie zabudowanym poruszał się niemal do 140 km/h.

W pewnym momencie, po wyjściu z zakrętu, kierowca nie zapanował nad mercedesem, który wpadł w poślizg. Uciekinier ratował się mocnym hamowaniem, co pozwoliło ustabilizować pojazd, ale spowodowały znaczny spadek prędkości. Wykorzystali to policjanci, którzy zrównali się z uciekającym. Następnie doszło do kontaktu między pojazdami, po którym kierowca mercedesa już na dobre stracił panowanie na autem, samochód obrócił się i wpadł do rowu.

Jak czytamy, w policyjnym komunikacie, "policjanci widząc całe zdarzenie udali się niezwłocznie celem udzielenia pomocy kierującemu". Natomiast, jak widzimy na wideo, na wszelki wypadek zrobili to z bronią w rękach. Po ujęciu uciekiniera, na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe.

Kierujący doznał ogólnych obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala, gdzie pozostaje na obserwacji pod nadzorem policji.

Dlaczego kierowca uciekał? Za kierownicą mercedesa siedział 48-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego, nie posiadający uprawnień do kierowania. Zamiast prawa jazdy mężczyzna miał aktualny... zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd.

Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie na drodze mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Przypomnijmy, że ucieczka przed policją to przestępstwo. Natomiast za próbę potrącenia policjanta kierowca może usłyszeć zarzut usiłowania zabójstwa!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy