Policja kontra nielegalne wyścigi. Z pomocą ruszył śmigłowiec

Warszawska policja nie ustępuję i po raz kolejny przeprowadza działania przeciwko uczestnikom nielegalnych wyścigów. Tym razem do walki z piratami drogowymi zaangażowano funkcjonariuszy drogówki, prewencji, policjantów zwalczających przestępczość samochodową, a nawet psy służbowe. Nie zabrakło także policyjnego śmigłowca oraz dronów.

Nielegalne wyścigi to zmora polskich miast

Nielegalne wyścigi to, według policji, prawdziwa plaga największych polskich miast. Jeśli wierzyć w statystyki policyjne, tylko w 2023 roku na ulicach Warszawy każdego dnia odbywało się przynajmniej siedem takich wydarzeń. Nie dziwi zatem, że w walce z młodocianymi fanami nadmiernej prędkości i brawury, funkcjonariusze coraz częściej nie przebierają w środkach.

Policjanci, radiowozy, psy, drony i śmigłowiec

Przykładem może być niedawna akcja przeprowadzona przez warszawskich policjantów. Do walki z piratami drogowymi zaangażowano nie tylko funkcjonariuszy ruchu drogowego, ale też służby prewencji, policyjnych wywiadowców, a nawet policję kryminalną i psy wyspecjalizowane w wykrywaniu narkotyków oraz środków wybuchowych. Na ulicach pojawił się też najnowszy sprzęt w postaci najszybszych radiowozów, zdalnie sterowanych dronów, a nawet policyjnego śmigłowca patrolowego.

Reklama

Policja wystawiła 300 mandatów i zatrzymała 12 praw jazdy

Jak można wyczytać z oficjalnego komunikatu podsumowującego powyższe działania - podczas kilkugodzinnej akcji policjanci sprawdzili trzeźwość 1400 kierujących, skontrolowali 799 pojazdów i nałożyli ponad 300 mandatów, a wobec 9 osób skierowano wnioski o ukaranie do sądu. Najwięcej ujawnionych wykroczeń dotyczyło przekroczenia prędkości oraz nieprzestrzeganie zakazu wyprzedzania. Łącznie w ręce policjantów trafiło 12 praw jazdy i 73 dowody rejestracyjne z powodu niewłaściwego stanu technicznego pojazdów.

Akcja była koordynowana przez wydział do walki z przestępczością samochodową. Brał w niej udział cały skład grupy "Speed" Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, a także policjanci OPP, WWP oraz wszystkich komend rejonowych i powiatowych garnizonu stołecznego.

Podobne działania będą kontynuowane

Policjanci przypominają, że droga publiczna to nie tor wyścigowy. Swoje umiejętności w doskonaleniu jazdy można ćwiczyć tylko i wyłącznie w odpowiednich miejscach, pod okiem fachowych instruktorów. Funkcjonariusze podkreślają także, że tego typu działania nie są pierwszymi i ostatnimi i bez wątpienia będą kontynuowane.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja | Warszawa | nielegalne wyścigi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy