Ostatnia szansa dla drogi DTŚ. Budowa stanęła

Prezydent Gliwic, marszałek województwa śląskiego i wicepremier Elżbieta Bieńkowska jeszcze w tym tygodniu mają spotkać się, żeby uzgodnić, jak odblokować pieniądze na budowę drugiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej w Gliwicach. „To będą rozmowy ostatniej szansy” - usłyszała w urzędzie marszałkowskim reporterka RMF FM Anna Kropaczek.

Tak dziś wygląda budowa drogi
Tak dziś wygląda budowa drogiAnna KropaczekRMF FM

Urząd marszałkowski jest winien wykonawcy 65 mln złotych. Dlaczego nie płaci? Bo źródeł finansowania budowy jest kilka i są one zablokowane. Przedłuża się procedura uruchomienia 460 mln zł z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Żeby pieniądze popłynęły, potrzebna jest decyzja Komisji Europejskiej. Zablokowana także kwota 200 mln zł z rządowego kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Wypłatę kolejnej transzy zablokowało ministerstwo infrastruktury.

Urząd marszałkowski twierdzi, że to wina samorządu w Gliwicach, który zwleka z podpisaniem odpowiednich umów, ale urząd miasta odpiera zarzuty. Twierdzi, że dano im do podpisania dokument, z którego wynika, iż cała odpowiedzialność za inwestycję od momentu jej rozpoczęcia spadnie na miasto.

My nie mieliśmy nawet wpływu na wybór wykonawcy - tłumaczy rzecznik urzędu miasta w Gliwicach Marek Jarzębowski. Spór trwa, a robotnicy na budowie spowolnili tempo prac, niektóre zawiesili.

26 lipca mija termin gwarancji zapłaty. Jeśli do tego czasu wykonawca nie dostanie pieniędzy, może odstąpić od umowy - powiedziała RMF FM Danuta Żak, rzecznik spółki DTŚ.

To, że tempo prac na budowie spadło, zauważyli mieszkańcy ul. Franciszkańskiej. W ogóle tu już nie ma roboty. Cicho się zrobiło. Jak ubijali tą nawierzchnię, to wszystko się trzęsło aż ściany w domu chodziły, teraz jest spokojnie - mówią.

Do spotkania samorządowców z minister infrastruktury ma dojść w Warszawie w czwartek.

(j.)

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas