Opóźnienie w otwarciu obwodnicy Oświęcimia

Prawdopodobniej dopiero z początkiem marca kierowcy będą mogli przejechać 5-km północną obwodnicą Oświęcimia – poinformował w poniedziałek rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie Roman Leśniak. Drogowcy wciąż nie mają pozwolenia na użytkowanie.

"Spodziewamy się kontroli drogi jeszcze w tym tygodniu. Mamy nadzieję, że później zostanie wydane pozwolenie na użytkowanie. Otwarcie może nastąpić ok. 5-6 marca" - powiedział rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich Roman Leśniak.

Droga, na której otwarcie z niecierpliwością oczekują nie tylko oświęcimianie, wyprowadzi z miasta ruch tranzytowy między Śląskiem i Krakowem, zmniejszy korki w centrum i ułatwi dostęp do położonej na obrzeżach strefy aktywności gospodarczej oraz Muzeum Auschwitz.

Prace przy budowie drogi, która połączy krajową 44 z wojewódzką 933, rozpoczęły się wiosną 2016 r. Południową granicę inwestycji wyznacza rondo u zbiegu ulic Fabrycznej (DK 44), Chemików i Olszewskiego w Oświęcimiu. Na północy obwodnica łączy się z drogą 933 w Bobrku.

Reklama

Koszt budowy sięgnął blisko 105 mln zł. 95 proc. pochodziło z funduszy Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 oraz z budżetu państwa.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy