Omal nie potrącił pieszego na pasach. Był zaskoczony, gdy zapukała policja

Brak znajomości przepisów oraz właściwej obserwacji drogi, nie raz doprowadziły już do tragedii. Tym razem udało się jej uniknąć, ale tylko o włos.

O włos pod potrącenia pieszego

Do komendy policji w Zielonej Górze trafiło nagranie z pokładowej kamerki jednego z kierowców, na którym widać, jak kierujący Mercedesem (prawdopodobnie klasy B) omija autobus stojący przed przejściem dla pieszych i omal nie potrąca pieszego, znajdującego się na pasach. Niedoszły sprawca pojechał po prostu dalej.

Jak podaje policja, był on bardzo zaskoczony, kiedy jeszcze tego samego dnia, zapukali do niego policjanci. Pokazali mu nagranie z całego zajścia, więc nie było pola do dyskusji. Mężczyzna został ukarany mandatem na 2500 zł oraz 10 punktami karnymi.

Reklama

Dlaczego kierowcy omijają inne pojazdy przed przejściami dla pieszych?

Warto przy okazji zastanowić się, jak doszło do tego zdarzenia. Kierowca Mercedesa jest albo niedouczony, albo nieuważny. Ewentualnie obie powyższe możliwości są poprawne. Albo nie zna przepisów, mówiących o tym, że jeśli przed przejściem stoi jakiś pojazd, to trzeba się zatrzymać, albo nie zauważył, że dojeżdża do przejścia. Autobus był w trakcie wyjeżdżania z zatoki przystankowej i to mogło go zmylić.

Policjanci w swoim komunikacie piszą, że najwyraźniej nie wszystkich odstraszają nowe, surowe mandaty. Warto zastanowić się, czy może część z nich "nie boi się mandatów", bo nawet nie wie, kiedy popełnia poważne wykroczenia. Niestety ani podczas wprowadzania zmian w przepisach dotyczących pierwszeństwa pieszych w zeszłym roku, ani teraz, nikt nie mówi o akcjach edukacyjnych, uświadamiających zagrożenia, jakie pojawiają się w obrębie przejść. Nagranie z tej sytuacji stanowiłoby świetny materiał poglądowy do takiej akcji.

Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przejścia dla pieszych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy