Odłączył w naczepie przewody hamulcowe od koła

Kierowca ciężarówki i jednocześnie prezes przedsiębiorstwa transportowego samowolnie odłączył przewody od siłownika hamulcowego przy jednym z kół naczepy. Swoje zachowanie tłumaczył awarią siłownika.

Zestaw ciężarowy należący do polskiego przewoźnika zatrzymali do rutynowej kontroli inspektorzy kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego w miejscowości Nowe Marzy (powiat świecki) we wtorek (3 marca).

W trakcie oględzin stanu technicznego naczepy zauważano, że od siłownika hamulcowego przy lewym kole na trzeciej osi pojazdu odłączono przewody pneumatyczne. Ponadto kierowca i jednocześnie prezes przedsiębiorstwa zamontował w siłowniku dodatkową śrubę w celu odblokowania hamulca. Tłumaczył to awarią siłownika i chęcią dojazdu do warsztatu po zakończonym przewozie ładunku. W trakcie dalszej kontroli inspektorzy ujawnili, że tachograf cyfrowy po zmianie rozmiaru opon na osi napędowej ciągnika siodłowego nie został poddany kalibracji. Oprócz tego analiza czasu pracy kierowcy wykazała liczne naruszenia obowiązujących przepisów.

Reklama

Za stwierdzone nieprawidłowości kierowcę ukarano mandatami. Z kolei wobec przedsiębiorstwa oraz osoby zarządzającej transportem toczy się postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kar pieniężnych. Naczepa z uszkodzonym układem hamulcowym została wycofana z ruchu do momentu naprawy usterki siłownika.

ITD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy