Obcokrajowcy na polskich drogach to problem?

Polska, jako kraj tranzytowy, znajduje się na trasach samochodowych podróży wielu zagranicznych kierowców. Na naszych drogach pojawia się też coraz więcej zmotoryzowanych ze wschodu. Jak napływ nowych emigrantów zarobkowych przekłada się na poziom drogowego bezpieczeństwa?

Jak poinformował Interię podkom. Robert Opas z wydziału prasowo-informacyjnego Komendy Głównej Policji, w 2017 roku cudzoziemcy uczestniczyli w 1 260 wypadkach drogowych na terenie naszego kraju. W zdarzeniach tych zginęło 195 osób (w tym 81 cudzoziemców), a 1 910 osób (w tym 849 cudzoziemców) zostało rannych. W tym samym czasie przybysze z zagranicy uczestniczyli też w 22 893 kolizjach.

Kierujący legitymujący się zagranicznym prawem jazdy byli sprawcami 606 wypadków, w których zginęło 75 osób, a 842 zostały ranne. To niespełna 2 proc. ogółu wypadków do jakich dochodzi każdego roku na polskich drogach i około 2,65 proc. ogółu ofiar śmiertelnych. Uczestniczyli oni również w 15 819 kolizji.

Reklama

Piesi z obywatelstwem innym niż polskie spowodowali 62 wypadki i 72 kolizje, w których 8 osób zginęło, a 55 zostało rannych.

Tak samo, jak ma to miejsce w przypadku rodzimych kierowców, głównymi przyczynami wypadków spowodowanych przez cudzoziemców-kierujących były: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (171 wypadków), nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (119 wypadków) i niezachowanie bezpiecznej odległości miedzy pojazdami (78 wypadków). Na dalszych miejscach znalazło się: nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego (51 wypadków), zmęczenie, zaśnięcie (32 wypadki) i nieprawidłowe wyprzedzanie 24 wypadki.

Przypominamy, że w czerwcu ubiegłego roku Unia Europejska zniosła obowiązek wizowy dla Ukraińców. Nie dziwi więc, że w Polsce pojawiło się wielu pracowników sezonowych ze wschodu. Ze statystyk za 2017 rok wynika, że w wypadkach z udziałem cudzoziemców najczęściej uczestniczyli właśnie Ukraińcy (453 wypadki). Drugie miejsce w zestawieniu zajmują Niemcy (96 wypadków ). Trzecie - Białorusini (67 wypadków). Na czwartej pozycji sklasyfikowano obywateli Litwy (53 wypadki).

Paweł Rygas

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy