Nowy program dla osób poszkodowanych w wypadkach

Indywidualne programy powrotu do zdrowia wprowadził dla poszkodowanych Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. To efekt przeglądu i weryfikacji ponad tysiąca spraw rentowych wypłacanych ofiarom wypadków spowodowanych przez nieubezpieczonych i nieznanych sprawców. Rocznie UFG przeznacza na ten cel ponad 14 milinów złotych.

- Podczas przeglądu portfela rentowego zwróciliśmy uwagę na to jak poszkodowani radzą sobie po kilku miesiącach czy latach od wypadku - mówi Sława Cwalińska-Weychert, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. - Zauważyliśmy, że mimo świadczeń otrzymywanych z UFG, niektórzy popadają w bezradność wobec pojawiających się z czasem problemów. Dlatego, by nie pogłębiać dysfunkcji poszkodowanego - oferujemy mu pomoc w przywróceniu do najlepszego, w jego sytuacji, stanu - wyjaśnia.

Zindywidualizowany, bezpłatny dla poszkodowanych, program ich powrotu do zdrowia obejmuje m.in.: rehabilitację, protezowanie, wsparcie psychiatryczne i psychologiczne (również pod kątem powrotu do pracy). Istnieje ponadto możliwość weryfikacji sprzętu specjalistycznego, o który występuje osoba poszkodowana: czy w jej sytuacji ma on uzasadnienie, czy może rzeczywiście pomóc. Dodatkowo oferowane jest wsparcie np. w sytuacji niemożności dojechania na rehabilitację. Wszystko to na podstawie bezpośredniego badania osoby poszkodowanej i zapoznania się z jej pełną dokumentacją medyczną, jak również wywiadu rodzinnego - które pozwolą ustalić aktualny stan poszkodowanego oraz określić perspektywy poprawy. Przygotowywaniem programów pomocy zajmują się dwie specjalistyczne firmy współpracujące z UFG - Centrum Pomocy Osobom Poszkodowanym, a także  Wsparcie oraz Pomoc Osobom Poszkodowanym.

Reklama

Programy przeznaczone są nawet dla osób w ciężkim stanie, np. osób wybudzonych ze śpiączki - u których szybko przeprowadzona specjalistyczna rehabilitacja - daje szansę na poprawę.  

- W obecnej sytuacji polskiej służby zdrowia poszkodowani w wypadkach rzadko traktowani są kompleksowo. Najczęściej  otrzymują oni jedynie pojedyncze zabiegi, a później niejednokrotnie pozostawiani zostają samym sobie - wyjaśnia  Agnieszka Świetlikowska, wicedyrektor Biura Likwidacji Szkód UFG. - A tymczasem właśnie szybka i dedykowana pomoc dla kogoś w bardzo ciężkim stanie, czy nawet beznadziejnym, może wiele zdziałać - podkreśla.

W 2018 roku UFG wypłacił ponad 14 mln złotych tytułem świadczeń rentowych. W ubiegłym roku Fundusz przeprowadził weryfikację swojego portfela rentowego, zawierającego 1053 spraw. Największy udział w tym portfelu (41 procent) mają renty na tzw. zwiększone potrzeby, które pojawiły się po wypadku (wydatki na leki, zabiegi rehabilitacyjne, wizyty lekarskie, środki medyczne etc.) Kolejną grupę stanowią renty uzupełniające (37 procent), czyli renty z tytułu utraty możliwości zarobkowania, a następnie renty alimentacyjne (22 procent). Proces weryfikacji wszystkich rent obejmował m.in. zapytanie o dokumentację aktualnego stanu zdrowia, aktualną sytuację materialną czy osiągane dochody, a także ich weryfikację uzupełnioną badaniami i wywiadami.

Wśród aktywnych spraw rentowych, których weryfikacja została już zakończona - w 70 proc. świadczenia utrzymane zostały na dotychczasowym poziomie; zmiana nastąpiła w blisko 28 proc. spraw, w tym 10 proc. rent  zostało podwyższone, zaś 18 proc. rent uległo zmniejszeniu. Cześć rent została zamknięta np. gdy osoba pobierająca rentę alimentacyjną po zmarłym małżonku - zmieniła stan cywilny. Ponadto UFG rozszerzyło swoje procedury weryfikacyjne o automatyczne zapytanie do  bazy PESEL. Daje to możliwość aktualizacji danych osób uprawnionych do świadczeń i pozwala na bieżąco weryfikować informacje na ich temat, nawet  to czy rentobiorca żyje. Zdarzały się bowiem przypadki, gdy rodzina nie przekazała informacji o śmierci osoby pobierającej rentę.

Co roku w wypadach rannych zostaje kilkadziesiąt tysięcy osób. W ubiegłym roku było to przeszło 37 tysięcy.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy