Nietypowo rozumieli serwisowanie tachografów...

Znaleziony w ciężarówce przez inspektora lubuskiej ITD wyłącznik tachografu był podstawą do cofnięcia przez GUM zezwolenia na prowadzenie warsztatu zajmującego się serwisem tachografów cyfrowych.

W czerwcu ubiegłego roku inspektor z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Gorzowie Wielkopolskim ujawnił w kontrolowanej ciężarówce niedozwolony wyłącznik tachografu. W wyniku tej kontroli kierowcę ciężarówki ukarano mandatem w kwocie 2 tysięcy złotych, a na przedsiębiorcę nałożono 6 tysięcy złotych kary w toku postępowania administracyjnego.

Informację o wynikach tej kontroli lubuska ITD przekazała również Prezesowi Głównego Urzędu Miar, który z urzędu wszczął postępowanie w sprawie cofnięcia zezwolenia na prowadzenie warsztatu w zakresie instalacji tachografów cyfrowych. Prezes GUM uznał, że warsztat z województwa pomorskiego, który dokonał ostatniego sprawdzenia tachografu, nie dotrzymał należytej staranności podczas wykonywania usługi. Potwierdził bowiem zgodność wadliwego tachografu z wymaganiami przepisów prawa i tym samym dopuścił wadliwe urządzenie rejestrujące do użytkowania w pojeździe.

Reklama

W związku z tym prezes GUM wydał decyzję o cofnięciu zezwolenia na prowadzenie warsztatu w zakresie instalacji, w tym aktywacji, napraw oraz sprawdzania pod względem zgodności z wymaganiami rozporządzenia Komisji (WE) nr 1360/2002 tachografów cyfrowych. Zezwolenie zostało cofnięte na okres dwóch lat.


ITD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy