Nietypowa interwencja policjantów. Włamali się do auta

Policjanci z myślenickiej drogówki i wezwany do pomocy właściciel lokalnej pomocy drogowej pomogli uratować z opresji kobietę, która zatrzasnęła w samochodzie 1,5-roczne dziecko.

Do poniedziałek rano do dyżurnego myślenickiej policji dotarło nietypowe zgłoszenie i prośba o pomoc. Przy jednej z nieodległej od komendy ulic kobieta z powiatu limanowskiego zaparkowała terenowe Mitsubishi. W samochodzie przewożony był 1,5-roczny chłopiec.

Kobieta poprosiła policjantów o pomoc. Jak powiedziała, wyszła z samochodu, zamknęła drzwi kierowcy i chciała otworzyć drzwi pasażera z drugiej strony, aby wyjąć pociechę z fotelika obok kierowcy. W tym czasie malec chwycił za pilota przy kluczykach i zamknął centralny zamek!

Reklama

Z opresji uratowali kobietę policjanci myślenickiej drogówki i wezwany do szybkiej pomocy właściciel lokalnej pomocy drogowej. Zdołali oni podważyć elementy drzwi i spowodować ruch zapadki zamka otwierającej pojazd.

Interwencja wyglądała jak.... włamanie, ale wystraszonemu chłopcu nic się nie stało.

INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: dziecko w samochodzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy