Myślał, że jest na autostradzie? I to niemieckiej?

​Policjanci zatrzymali kierowcę, któremu droga krajowa chyba pomyliła się z niemiecką autostradą.

Do zdarzenia doszło wieczorem na ulicy Armii Krajowej w Bydgoszczy. Wówczas policjanci z bydgoskiej "drogówki", jadąc nieoznakowanym samochodem wyposażonym w wideorejestrator, zauważyli toyotę, którego kierowca zaczął przyspieszać. Funkcjonariusze ruszyli za nim. 

Na dwupasmowej drodze z oddzielonymi pasami ruchu, przebiegającej przez tereny leśne obowiązywało ograniczenie do 100 km/h. Przeprowadzony pomiery wykazał, że kierowca przekroczył ograniczenie niemal dwukrotnie osiągając 196 km/h!

Kierujący został zatrzymany do kontroli. Ponieważ wykroczenie miało miejsce poza terenem zabudowanym policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 złotych i 10 pkt karnymi.

Reklama
INTERIA.PL/Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy