"Mam zielone to jadę". Rowerzyści z zerowym poziomem wiedzy o przepisach
Infrastruktura rowerowa w Polsce dynamicznie się rozwija, przybywa również użytkowników rowerów. Niestety w ślad za tym nie idą zmiany w prawie i dorośli rowerzyści, również ci bez prawa jazdy, ruszają w trasę, dysponując często zerową wiedzą na temat obowiązujących ich przepisów ruchu drogowego.
A tych przepisów jest sporo. W ustawie Prawo o ruchu drogowym zapisano np. dokładnie, kiedy rowerzysta może poruszać się chodnikiem, a kiedy ma obowiązek jechać drogą. Wprost tam jest również napisane, że rowerzystom nie wolno przejeżdżać przez przejście dla pieszych.
Niestety, przepis ten jest nagminnie ignorowany. Część rowerzystów robi to świadomie, ale część ma po prostu nie wie nic o przepisach. Z takim właśnie przypadkiem miał do czynienia jeden z kierowców, który nagrał zachowanie pary rowerzystów i podzielił się tym nagraniem w internecie.
Na zapisie z pokładowej kamery widać, że kierowca na zielonym świetle skręca w prawo, zamierzając przejechać przejście dla pieszych, na którym piesi również mieli zielone światło. W tym samym czasie nadjechała para rowerzystów, która bez zwalniania wjechała na przejście. Kierowca był czujny, więc ryzyka potrącenia nie było, ale widząc sposób jazdy rowerzystów, kierowca użył klaksonu.
W efekcie spotkał się mocnym atakiem, na szczęście tylko werbalnym. Usłyszał, że "jest zielone to jadą", "że nikt tu się nie zatrzymuje", a nawet dość kuriozalne ze strony rowerzysty stwierdzenie "wyjść do ciebie?".
Kierowca cierpliwie wyjaśniał, że przejeżdżać rowerami po przejściach nie wolno, a chodziło mu o zwrócenie uwagi, że innym razem w podobnym miejscu, ktoś po prostu może nie wyhamować. Rowerzyści nie wydawali się przekonani...
Niestety, ale stan prawny w Polsce pozwala osobom pełnoletnim jeździć rowerem bez żadnej weryfikacji wiedzy teoretycznej. Rowerem można jeździć bez prawa jazdy i karty rowerowej, a efekty są takie, jak widać na filmie...
***