Lusterka na kablach, brak tylnej szyby. To był tylko początek nieprawidłowości
Policjanci zwrócili uwagę na dosyć niezwykły stan jednego z samochodów poruszających się po drodze. Srebrny Volkswagen Golf nie miał tylnej szyby, a lusterka boczne były przymocowane na kablach. Gdy funkcjonariusze zdecydowali się skontrolować pojazd, jego kierowca rzucił się do ucieczki.
Trudno nie zwracać na siebie uwagi, gdy poruszamy się samochodem dobitnie wyróżniającym się złym stanem technicznym. Najwyraźniej nie pomyślał o tym pewien 18-latek, który zdecydował się wyjechać na ulice leciwym Volkswagenem Golfem bez tylnej szyby. Gdyby tego było mało, lusterka boczne w samochodzie były przymocowane na kilku kabelkach, a pasażerowie i kierujący nie korzystali z pasów bezpieczeństwa.
Na wyraźnie odstający od norm stan techniczny Golfa szybko zareagowali policjanci z miejscowości Lubawka. Funkcjonariusze zdecydowali się skontrolować pojazd, jednak kierujący nim młodzieniec na widok mundurowych od razu rzucił się do ucieczki. Policjanci byli zmuszeni podjąć pościg.
Wielka pogoń nie trwała jednak zbyt długo. Po krótkiej chwili w leciwym samochodzie... zepsuł się silnik. Zaskoczony kierowca wraz z jednym pasażerów rzucił się w dalszą ucieczkę pieszo - ta jednak zakończyła zatrzymaniem zaledwie po kilkudziesięciu metrach.
W trakcie przeprowadzonych czynności policjanci szybko ustalili, że młodzieniec z Lubawki nie posiada prawa jazdy. Także wysłużony VW Golf nie miał badania technicznego, ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Nie do końca wiadomo także, w jaki sposób młodzi mężczyźni weszli w jego posiadanie.
Kierujący 18-latek będzie się musiał zmierzyć z konsekwencjami postępowania karnego. Odpowie także za popełnione wykroczenia i niezatrzymanie się do kontroli drogowej. W sumie grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Pasażerowie samochodu w wieku 14 i 15 lat zostali odebrani przez prawnych opiekunów.