Koleje uczą kierowców przejeżdżania przez tory

Edukacja młodych kierowców o tym, jak bezpiecznie zachować się na przejeździe kolejowo-drogowym - to główny cel kampanii społecznej PKP PLK "Bezpieczny przejazd - szlaban na ryzyko". PLK uczą instruktorów jazdy, by ci lepiej edukowali przyszłych kierowców.

W czwartek w Białymstoku rozpoczęła się druga edycja tej ogólnopolskiej kampanii.

Specjaliści z PKP PLK omawiają te zagadnienia na seminariach dla instruktorów szkół nauki jazdy. Takie spotkania odbędą się w kilkunastu polskich miastach. W pierwszej edycji warsztaty odbyły się w Poznaniu, Bydgoszczy, Lublinie, Kielcach i Łodzi - poinformował na konferencji prasowej w Białymstoku Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK.

Akcja to też ulotki na przejazdach, informacje w mediach społecznościowych, spotkania z dziećmi i młodzieżą.

Reklama

Na seminariach instruktorzy nauki jazdy dostają materiały edukacyjne, np. filmy, prezentacje, które mogą wykorzystać na zajęciach z teorii. Ma to służyć lepszemu przygotowaniu młodych kierowców do poruszania się po drogach, pokonywania przejazdów.

"Sądzimy, że lepiej wyposażony instruktor nauki jazdy, to lepiej przygotowany do jazdy młody kierowca" - powiedział Karol Jakubowski.

Dyrektor biura bezpieczeństwa PKP PLK Włodzimierz Kiełczyński podkreślił, że spółka stawia "bardzo mocno" na edukację młodych. W ramach kampanii zwracana jest np. uwaga na to, co kierowca powinien zrobić, gdy auto znalazło się między opuszczonymi rogatkami, albo gdy zgasł silnik w aucie na środku przejazdu. Radził wyłamać rogatki, które mają specjalne zabezpieczenie, tzw. bezpiecznik drąga, które wówczas pęknie i będzie można przejechać. Gdy zgaśnie silnik należy wrzucić pierwszy bieg i z przekręconym kluczykiem w stacyjce zjechać z torów - radził Kiełczyński.

Z danych PKP PLK wynika, że w Polsce rocznie dochodzi do ok. 200 wypadków na przejazdach (na początku kampanii był to ok. 300), a ginie średnio rocznie ok. 150 osób. "To stanowczo za dużo" - mówił Kiełczyński.

Najczęstsze "grzechy", które popełniają kierowcy przed przejazdem kolejowym to lekceważenie znaku "Stop", omijanie opuszczonych rogatek, przejazd pod opuszczającymi się rogatkami, lekceważenie świateł na takim przejeździe - dodał Karol Jakubowski.

"Pamiętajmy o tym, że zderzenie samochodu z pociągiem jest porównywane do tego, jakbyśmy samochodem potrącili puszkę po napoju. Takie są rozłożenia sił przy takim zdarzeniu. Samochód nie ma żadnych szans do tego, aby przetrwać tego typu uderzenie" - ostrzegł Jakubowski.

Stefan Rzońca, właściciel ośrodka szkolenia kierowców w Białymstoku powiedział, że w programie szkolenia kandydatów na kierowców są elementy związane z pokonywaniem przejazdów kolejowo-drogowych w teorii i w praktyce, a każdy kursant uczy się jak bezpiecznie przejechać takie miejsce, "co najmniej raz".

Oprócz kampanii edukacyjnej, by poprawić bezpieczeństwo na przejazdach, PKP PLK prowadzi i będzie prowadzić w najbliższych latach kolejne prace modernizacyjne. Karol Jakubowski przypomniał, że do 2019 r., w ramach trzeciej edycji tego programu, będzie wyremontowanych kolejnych 180 przejazdów. Ma to kosztować ok. 400 mln zł.

"Dodatkowo również budowane są bezkolizyjne skrzyżowania drogi dla samochodów z drogami dla pociągów" - mówił Jakubowski. Zaznaczył, że to kierowca podejmuje decyzję, w jaki sposób pokonuje dany przejazd, czy zastosuje się do przepisów ruchu drogowego i zasad bezpieczeństwa czy też nie.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy