Kamera monitoringu uchwyciła groźny wypadek

​Dwie kobiety doznały obrażeń ciała w wyniku wypadku drogowego, do jakiego doszło w niedzielne przedpołudnie w Łukowie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca volkswagenem wjechała na skrzyżowanie "na czerwonym świetle" i uderzyła w bok samochodu marki Opel.

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu dróg ul. Wyszyńskiego i ul. Cieszkowizna/Partyzantów. Kierująca samochodem marki Volkswagen Jetta 38-letnia łukowianka, zderzyła się z samochodem marki Opel Corsa, którym kierowała 22-latka z powiatu radzyńskiego. W wyniku wypadku kierująca oplem oraz 16-latka z volkswagena doznały obrażeń ciała i zostały przewiezione do szpitala. 

Na szczęście okazało się, że urazy których doznały pokrzywdzone nie są groźne, życiu młodych kobiet nie zagraża niebezpieczeństwo.

Ze wstępnych ustaleń policjantów z łukowskiej drogówki wynika, że kierująca volkswagenem 38-latka dojeżdżając ul. Wyszyńskiego do skrzyżowania nie zachowała szczególnej ostrożności i mimo zapalonego na sygnalizatorze czerwonego światła dla jej kierunku ruchu kontynuowała jazdę. W tym czasie "przy włączonym zielonym świetle" z ul. Cieszkowizna wjechała kierująca  oplem i została uderzona na środku skrzyżowania przez samochód marki Volkswagen.

Reklama

   Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu. Policjanci analizując okoliczności zaistniałego zdarzenia uznali, że kierująca samochodem marki Volkswagen Jetta spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za rażące naruszenie przepisów mundurowi zatrzymali 38-latce prawo jazdy. 

Wkrótce jej sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Kobiecie grozi wysoka grzywna i zakaz kierowania pojazdami.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy