Jechali na ślub, wieźli obrączki. Zginęli w wypadku

Do tragicznego ​wypadku doszło w sobotę około godziny 13 w Stalowej Woli. BMW, którym jechało dwóch młodych mężczyzn, wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Obaj zginęli.

Do tragicznego ​wypadku doszło w sobotę około godziny 13 w Stalowej Woli. BMW, którym jechało dwóch młodych mężczyzn, wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Obaj zginęli.

Do wypadku doszło na drodze wyjazdowej ze Stalowej Woli w kierunku Tarnobrzega. Droga wojewódzka nr 871 na tym odcinku była zablokowana. 

Wstępnie ustalono, że kierujący BMW na prostym odcinku zjechał z drogi, auto dachowało i uderzyło w drzewo. Samochodem podróżowało dwóch młodych mężczyzn, w wieku około 25 lat. Obaj ponieśli śmierć na miejscu.

Lokalne media donoszą, że młodzi ludzie śpieszyli się na ślub, jadąc z obrączkami. Na miejscu zjawili się weselnicy, którzy dowiedzieli się, że coś się stało, ale nie będąc świadomym, że doszło do tragedii, przyjechali po obrączki...

Reklama
Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy