Jechał na narty z prędkością 174 km/h. Dostał 2500 zł mandatu i 10 punktów

Tyscy policjanci z grupy "Speed" zatrzymali 38-latka, który bardzo spieszył się na narty. Kierowca Skody Octavii na krajowej "jedynce" rozpędził się do 174 km/h.

W miniony weekend policjanci z tyskiej grupy "Speed" ukarali wysokim mandatem 38-letniego kierowcę Skody Octavii. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że spieszy się, bo jedzie na narty w góry.

W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h mężczyzna rozpędził się do 174 km/h, za co ukarany został mandatem w wysokości 2500 zł oraz 10 punktami karnymi.

Do tego funkcjonariusze wystawili mężczyzna nie stosował się do jazdy prawostronnej i jechał lewym pasem, pomimo wolnego prawego - za to wykroczenie otrzymał dodatkowo mandat w wysokości 50 złotych i 2 kolejne punkty.

***

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Skoda Octavia | kontrola prędkości | grupa Speed
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy