Holujesz samochód? Nie popełnij tego błędu. Oni skończyli na drzewie
Wypadkiem i odwiezieniem jednego z kierowców do szpitala zakończyła się próba holowania samochodu dostawczego. Mężczyźni, którzy ją podjęli, zapomnieli o jednej, fundamentalnej kwestii...
Prawidłowe holowanie samochodu to wbrew pozorom nie taka prosta sprawa. Decydując się na tę czynność warto pamiętać nie tylko o obowiązujących przepisach, ale też kilku istotnych zasadach, które pozwolą uniknąć kosztownych napraw. O tym, jak ważną kwestią jest ich przestrzeganie, mogło się niedawno przekonać dwóch mężczyzn z województwa lubelskiego.
Podjęli oni próbę holowania samochodu dostawczego. Tyle tylko, że kierowca samochodu holowanego zapomniał włożyć kluczyki do stacyjki. W efekcie, po przejechaniu kilkuset metrów, w holowanym pojeździe doszło do zablokowania się kierownicy. Niesterowny samochód zaczepił się o hak oraz tylny zderzak poprzedzającego auta, a następnie odbił do rowu i uderzył w drzewo.
W wyniku uderzenia 21-latek z powiatu kraśnickiego doznał obrażeń głowy i nogi. Na miejsce wezwano LPR, które zabrało poszkodowanego do szpitala. Jak wskazały badania policyjne - mężczyźni byli trzeźwi.
Korzystając z sytuacji funkcjonariusze postanowili przypomnieć o obowiązujących przepisach i zasadach holowania pojazdów. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie:
Pojazd holowany:
- Musi być kierowany przez osobę mającą uprawnienia do kierowania tym pojazdem, chyba że sposób holowania wyklucza potrzebę kierowania nim.
- Musi być połączony z pojazdem holującym w sposób wykluczający odczepienie się w czasie jazdy, a w przypadku holowanego motocykla musi być on połączony z pojazdem holującym połączeniem giętkim w sposób umożliwiający łatwe odczepienie.
- Ma być oznaczony odblaskowym trójkątem ostrzegawczym z tyłu po lewej stronie (nie dotyczy motocykla), lub musi wysyłać żółte sygnały błyskowe. W okresie niedostatecznej widoczności pojazd holowany ma mieć włączone światła pozycyjne.
- W pojeździe holowanym, w przypadku połączenia sztywnego musi być sprawny co najmniej jeden układ hamulców, a przy połączeniu giętkim - dwa układy.
Należy też pamiętać, że podczas holowania, lina między pojazdami powinna być cały czas napięta. W przeciwnym razie będzie dochodziło do mocnych szarpnięć, co może doprowadzić do uszkodzenia pojazdów lub zerwania liny. Wbrew pozorom wymaga to wprawy, więc w aucie holowanym powinien siedzieć doświadczony kierowca.
Decydując się na holowanie innego pojazdu, zabronione jest:
- poruszanie się z włączonymi światłami awaryjnymi
- przekraczanie prędkości 30 km/h w terenie zabudowanym
- przekraczanie prędkości 60 km/h w terenie niezabudowanym
- holowanie pojazdu z niesprawnymi hamulcami (przy holu stałym wystarczy sprawny jeden obwód hamulcowy)