GDDKiA raz jeszcze wybiera wykonawcę drogi S1 Mysłowice-Bieruń
Oprac.: Michał Domański
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zmuszona została do rozpisania nowego przetargu na budowę drogi S1 Mysłowice-Bieruń. To ostatni fragment w nowym przebiegu tej drogi ekspresowej.
Nowy przebieg S1 w woj. śląskim wytyczono od Mysłowic po Bielsko-Białą i podzielono na cztery odcinki realizacyjne - trzy obejmują zasadniczy przebieg trasy, jeden to odchodząca od niej obwodnica Oświęcimia. Umowy na dwa odcinki zasadniczego przebiegu i obwodnicę Oświęcimia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała po przetargach w 2020 r.
Sytuacja skomplikowała się na odcinku z Mysłowic do węzła Oświęcim (blisko 13 km) wraz z obwodnicą Bierunia (ponad 2 km). GDDKiA wykluczyła tam bowiem z przetargu najtańszą ofertę firmy China State Construction Engineering Corporation, a następnie - po orzeczeniach Krajowej Izby Odwoławczej i sądu - unieważniła postępowanie.
Następnie odcinek Mysłowice-Oświęcim podzielono na dwa zadania: odcinek I/A Bieruń-Oświęcim wraz z obwodnicą Bierunia oraz odcinek I/B Mysłowice (Kosztowy II)-Bieruń.
Początkowo Dyrekcja próbowała wiosną br. zamówić pierwsze z nich z wolnej ręki, jednak po kolejnym orzeczeniu KIO także to postępowanie zostało unieważnione i przeprowadzono standardowy przetarg, zakończony podpisaniem w listopadzie ub. roku wartej 212,7 mln zł umowy z firmą Strabag.
Zakres tego zadania obejmuje zaprojektowanie i budowę 2,9-kilometrowej drogi S1 z dwukilometrowym odcinkiem drogi klasy GP (główna ruchu przyspieszonego) i 1,2-kilometrowym łącznikiem klasy Z (droga zbiorcza) między węzłem Bieruń a układem ulicznym Bierunia (dojazd do ul. Jagiełły). Budowa tych połączeń z terminem zakończenia w listopadzie 2023 r. powinna zbiec się z oddaniem do ruchu trasy S1 od węzła Oświęcim do Bielska-Białej i skomunikować je z istniejącym przebiegiem drogi krajowej nr 44.
Dla odcinka I/B (Mysłowice Kosztowy-Bieruń), czyli drogi ekspresowej S1 o długości 10 km, ogłoszono osobne postępowanie, z późniejszym terminem realizacji. 10 złożonych w nim ofert otwarto 20 sierpnia br. Przy budżecie GDDKiA 521,6 mln zł pod koniec października br. początkowo wybrano wartą 489,2 mln zł ofertę Budimeksu, wykluczając tańszą ofertę firmy Polaqua.
Wobec tej decyzji wpłynęło odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, następnie, w połowie grudnia ub. roku, wybór Budimeksu unieważniono. Obecnie trwa ponowne badanie ofert, przed wyborem najkorzystniejszej z nich.
"Mamy nadzieję, że to nastąpi jeszcze w marcu br., natomiast sytuacja jest skomplikowana. Poprosiliśmy drugą firmę w kolejności, Budimex, o wyjaśnienie kwestii niektórych zapisów w złożonej ofercie" - zaznaczył Niełacny.
Ekspresowa trasa S1 w woj. śląskim i małopolskim przebiega od węzła z autostradą A1 w pobliżu katowickiego lotniska Pyrzowice do granicy ze Słowacją w Zwardoniu. Standard drogi ekspresowej ma obecnie na odcinkach Pyrzowice-Podwarpie, Dąbrowa Górnicza-Tychy, a także od Bielska-Białej do Przybędza oraz Milówka-Zwardoń.
Aby dokończyć arterię, potrzebne są m.in.: przebudowa do standardu drogi ekspresowej kolizyjnej dwujezdniowej "jedynki" od Podwarpia do Dąbrowy Górniczej (7 km - we wrześniu 2020 r. podpisano umowę) i przebudowa liczącego ok. 2,7 km odcinka w Dąbrowie Górniczej (trwa projektowanie); przygotowywane są też remonty obecnej S1 na terenie Sosnowca.
Kolejna część S1 powstaje w formule "projektuj i buduj" w nowym przebiegu między Mysłowicami i Bielskiem-Białą (obwodnica Oświęcimia i dwa odcinki na południe od niej w perspektywie 2023 r.; odcinek Mysłowice-obwodnica Oświęcimia w znacznej części później). Na południu regionu trwa budowa tzw. obejścia Węgierskiej Górki w ciągu S1 do granicy w Zwardoniu.
***