93-latek popełnił śmiertelny błąd

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło w Jastrzębiu-Zdroju. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 93-latek nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu audi.

Do zdarzenia doszło we wtorek. Przybyli na miejsce policjanci drogówki ustalili, że kierujący Daewoo Nexia 93-latek, wyjeżdżając z parkingu, nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu Audi A6.

W wyniku uderzenia w bok Daewoo, samochód został obrócony i zatrzymał się na chodniku. Nieprzytomny kierowca koreańskiego samochodu został przewieziony do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju. Niestety, jego życia nie udało się uratować, po kilku godzinach zmarł. Dokładne okoliczności tego wypadku są wyjaśniane przez jastrzębskich śledczych.

Na podstawie zeznań świadków policjanci ustali, że staruszek nie upewnił się, czy może bezpiecznie włączyć się do ruchu i wyjechał wprost przed Audi, którego kierowca nie miał możliwości uniknięcia zderzenia. 93-latek miał prawo jazdy od... 78 lat.

Reklama

Prokurator nadzorujący sprawę zlecił sekcję zwłok ofiary. Wyjaśni ona, czy zgon nastąpił na skutek obrażeń doznanych w wypadku, czy też problem zdrowotny pojawił się przed wypadkiem i był on przyczyną całego zdarzenia.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy