Kiedy tramwaj ma pierwszeństwo. Te sytuacje dezorientują kierowców
Wbrew powszechnemu wśród kierowców mniemaniu tramwaj nie zawsze ma pierwszeństwo, chociaż jako pojazd szynowy jest w pewnym zakresie „uprzywilejowany” wobec innych pojazdów. Myślę, że warto przypomnieć zasady określające pierwszeństwo tramwaju, bo zderzenie z takim ciężkim i mającym długą drogę hamowania pojazdem zawsze jest bardzo groźne.
Jeżeli na skrzyżowaniu (lub w innym miejscu) nie ma znaków określających pierwszeństwo, to wówczas tramwaj ma pierwszeństwo przed innymi pojazdami niezależnie od tego, czy jedzie prosto czy skręca.
Kierujący czerwonym samochodem musi ustąpić pierwszeństwa tramwajowi nadjeżdżającemu z jego prawej strony.
Kierujący niebieskim samochodem również musi ustąpić pierwszeństwa tramwajowi nadjeżdżającemu z jego lewej strony.
Skręcający tramwaj na takim skrzyżowaniu ma pierwszeństwo przed jadącym prosto samochodem.
Skręcający w lewo tramwaj ma pierwszeństwo przed skręcającym w prawo samochodem.
Jeżeli na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym nie ma znaków określających pierwszeństwo, ale są znaki nakazu C-12 wskazujące kierunek ruchu na rondzie, to tramwaj ma pierwszeństwo w każdej sytuacji. Pierwszeństwo tramwaju obowiązuje w przypadku, kiedy tramwaj wjeżdża na rondo, skręca na rondzie lub zjeżdża z ronda.
Istnieje jednak od tych reguł jeden wyjątek: jeżeli tramwaj wyjeżdża na drogę z zajezdni lub z pętli, wówczas włącza się do ruchu. W takiej sytuacji pierwszeństwo mu nie przysługuję. Dlatego właśnie kierujący niebieskim samochodem ustępuje pierwszeństwa tramwajowi B wjeżdżającemu na pętlę, ale ma pierwszeństwo przed tramwajem A wyjeżdżającym z pętli.
Jeżeli na skrzyżowaniu umieszczone są znaki określające pierwszeństwo, to ich wskazania obowiązują wszystkich kierujących, także kierujących tramwajami. Oznacza to, że wskazania znaków są nadrzędne w stosunku do pierwszeństwa tramwaju jako pojazdu szynowego.
W tej sytuacji kierujący niebieskim samochodem ma pierwszeństwo przed tramwajem, bo samochód znajduje się na drodze z pierwszeństwem, a tramwaj na drodze podporządkowanej. Wskazują to znaki. W tym przypadku tramwaj nie ma już pierwszeństwa jako pojazd szynowy.
Identyczna zasada ma zastosowanie na skrzyżowaniu z pierwszeństwem łamanym. Samochód znajduje się na drodze z pierwszeństwem, natomiast tramwaj na drodze podporządkowanej. Wskazują to tabliczki umieszczone pod znakami.
W takim przypadku skręcający w lewo samochód ma pierwszeństwo przed jadącym prosto tramwajem. Żadnego znaczenia nie ma tutaj okoliczność, że tramwaj jest pojazdem szynowym.
Ale uwagą! Jeżeli tramwaj i samochód na skrzyżowaniu ze znakami określającymi pierwszeństwo znajdują się w sytuacji równorzędnej (np. oba pojazdy są na drodze z pierwszeństwem lub oba na drodze podporządkowanej), to wówczas tramwaj znowu ma pierwszeństwo jako pojazd szynowy. Notabene w tym przypadku kierujący niebieskim samochodem, skręcając w lewo, musiałby ustąpić pierwszeństwa każdemu pojazdowi jadącemu z przeciwka na wprost.
W tej sytuacji tramwaj ma pierwszeństwo przed jadącym prosto samochodem. Dlaczego? Oba pojazdy, tramwaj i samochód znajdują się na drodze z pierwszeństwem, a więc są w sytuacji równorzędnej. W takim przypadku tramwaj ma pierwszeństwo przed innym pojazdem jako pojazd szynowy.
Podobnie w tej sytuacji, tramwaj i samochód znajdują się w sytuacji równorzędnej, gdyż oba te pojazdy są na drodze z pierwszeństwem. Jest to skrzyżowanie z pierwszeństwem łamanym, a przebieg drogi z pierwszeństwem wskazują tabliczki pod znakami. W tym przypadku pierwszeństwo ma tramwaj jako pojazd szynowy.
Na rondzie ze znakami "ustąp pierwszeństwa" na wlotach, obowiązuje nadrzędność wskazań znaków w stosunku do przepisów ruchu. A zatem tramwaj wjeżdżający na rondo musi ustąpić pierwszeństwa pojazdowi, który jedzie po obwiedni ronda. Kiedy tramwaj znajdzie się już na rondzie, czyli w sytuacji równorzędnej z innymi pojazdami, wówczas "odzyskuje" swoje pierwszeństwo jako pojazd szynowy. Tak więc tramwaj zjeżdżający z wyspy ronda ma pierwszeństwo przed samochodami.
Pierwszeństwo tramwaju znajdującego się już na rondzie dotyczy także sytuacji, w których tramwaj skręca.
Jeżeli ruch na skrzyżowaniu kierowany jest za pomocą sygnałów świetlnych, to wówczas wskazania sygnalizacji mają pierwszeństwo w stosunku do wskazań znaków drogowych. Oczywiście wskazania sygnalizacji świetlnej dotyczą także kierującego tramwajem.
W tej sytuacji kierujący samochodem osobowym może wjechać na skrzyżowanie (za sygnalizator), gdyż dla niego wyświetlany jest sygnał zielony. Dla tramwaju wyświetlany jest sygnał czerwony, a więc tramwajowi nie wolno wjechać za sygnalizator.
Uwaga! Przepisy dotyczące tramwajów skręcających na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną są dosyć zawiłe, a w dodatku nieżyciowe. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo większość kierowców niestety nie wie o tym, o czym piszę poniżej.
W sytuacji równorzędnej, kiedy dla tramwaju i samochodu wyświetlany jest sygnał zielony, skręcający tramwaj musi ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu prosto.
Jeśli jednak w tej sytuacji samochód również skręca, to wówczas tramwaj "odzyskuje" swoje pierwszeństwo jako pojazd szynowy i przejeżdża pierwszy.
Identyczne zasady obowiązują w sytuacji, gdy tramwaj i samochód jadą w tym samym kierunku. Skręcający tramwaj musi ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi jadącemu prosto.
Wskazania sygnalizacji świetlnej obowiązują także kierującego tramwajem na rondzie. W tej sytuacji tramwaj nie może wjechać na rondo, musi czekać na sygnał zielony.
Kiedy dla tramwaju wyświetlany jest sygnał zielony, wówczas na rondzie ma on pierwszeństwo przed innymi pojazdami, dla których ruch jest także otwarty.
A zatem tramwaj i samochody znajdują się na rondzie w sytuacji równorzędnej i wobec tego tramwaj ma przed nimi pierwszeństwo jako pojazd szynowy.
Zgodnie z tymi zasadami samochód jadący prosto wokół obwiedni ronda z sygnalizacją świetlną nie ma już pierwszeństwa przed skręcającym tramwajem (tak jak to było na zwykłym skrzyżowaniu).
Może się jednak zdarzyć, że na skrzyżowaniu ruch pojazdów szynowych jest kierowany odrębną sygnalizacją dla tramwajów w postaci białych sygnałów o kształcie poziomych i pionowych kresek oraz kropek.
W takim przypadku kierujący tramwajem musi rzecz jasna stosować się do "swojej" sygnalizacji. Zdarza się, że sygnalizacja ta nakazuje skręcającemu na rondzie tramwajowi zatrzymanie się na wyspie i umożliwienie jazdy innym pojazdom.
Jeżeli na skrzyżowaniu ruchem kieruje policjant, to jego wskazania są nadrzędne w stosunku do przepisów, znaków i wskazań sygnalizacji. Oczywiście kierującego tramwajem również obowiązują polecenia i sygnały podawane przez policjanta.
Na przykład w tej sytuacji policjant może nakazać motorniczemu tramwaju zatrzymanie się na wyspie podczas skręcania i umożliwienie jazdy przez rondo pozostałym pojazdom.
Te zasady powinny być wpajane kandydatom na kierowców podczas szkolenia i egzaminu na prawo jazdy. Niestety tak nie jest, a rezultaty widzimy na skrzyżowaniach. Kierowcy bardzo często gubią się, nie wiedzą czy tramwaj ma pierwszeństwo czy nie. Są oczywiście i tacy, którzy nie zauważają tramwaju i potrafią wjechać wprost pod niego.
Przestudiujcie, proszę te zasady i postarajcie się wbić je sobie do głowy. Tu przecież chodzi o wasze bezpieczeństwo. Tramwaj waży przeciętnie 40 ton, a jego droga hamowania jest znacznie dłuższa niż samochodu. Warto o tym pamiętać!
Polski kierowca