Czy wolno wyprzedzać rowerzystę na skrzyżowaniu?
Niedawno w opublikowanym noworocznym teście Polskiego kierowcy znalazło się pytanie dotyczące wyprzedzania rowerzysty na skrzyżowaniu. I znów, niestety bardzo wielu czytelnikom sprawiło ono problem. Czy w takiej sytuacji można wyprzedzić rowerzystę?
Oczywiście tak, pod warunkiem zachowania bezpiecznego odstępu wynoszącego co najmniej 1 m.
Art. 24 ust. 7 pkt. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym stanowi: "Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni (...) na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany".
Rower nie jest przecież pojazdem silnikowym, a więc ten zakaz jego nie dotyczy.
Jeden z czytelników, myląc zresztą wymijanie z wyprzedzaniem, pisze w komentarzu (pisownia oryginalna): "Wymijanie rowezysty na skrzyżowaniu.... A zbawi Cie jechanie z predkoscia 5 km/h przez 2 minuty az do prostej?? Bo jak ten rowezysta skreci nagle w lewo to sie kierowca zdziwi"...
Rowerzysta, jeśli zamierza skręcić w lewo, powinien się zbliżyć wcześniej do osi jezdni, jak również ma obowiązek zasygnalizować ręką zamiar zmiany kierunku jazdy. Oczywiście wielu rowerzystów kompletnie ignoruje nie tylko przepisy, ale i zasady zdrowego rozsądku. Niemniej jednak trudno wymagać, aby kierowca na skrzyżowaniu zwalniał do prędkości roweru i nie mógł go wyprzedzić. Powodowałoby to niepotrzebne tamowanie ruchu.
Gdyby zamiast rowerzysty znalazłby się w tym miejscu na przykład motocyklista, to wówczas kierowca samochodu nie mógłby go wyprzedzać.
Dlaczego? Oczywiście dlatego, że motocykl jest pojazdem silnikowym.
Polskie przepisy ruchu drogowego zasadniczo nie są wcale takie beznadziejne i głupie, jak wydaje się wielu kierowcom. Cały problem polega na tym, że bardzo niewielu ludzi te przepisy rozumie.
Dlatego właśnie staram się je dokładnie wam objaśnić mając nadzieję, że przynajmniej część kierowców coś z tego zapamięta.
Polski kierowca
***