Zginął policjant na motocyklu. Uderzyła go ciężarówka

Policjant drogówki, jadący na służbowym motocyklu, zginął w piątek przed południem w wypadku na drodze krajowej nr 7 w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie). Okoliczności wypadku wyjaśnia prokuratura.

Policjant drogówki, jadący na służbowym motocyklu, zginął w piątek przed południem w wypadku na drodze krajowej nr 7 w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie). Okoliczności wypadku wyjaśnia prokuratura.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że jadący w stronę Gdańska kierowca tira chciał ominąć głęboką dziurę w jezdni, oznakowaną tzw. pachołkiem, czyli ostrzegawczym słupkiem. "Dlatego zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie doszło do zderzenia z nadjeżdżającym policyjnym motocyklem. Funkcjonariusz zginął na miejscu" - powiedziała Bożena Bujakiewicz z policji w Ostródzie.

Zdaniem rzecznika olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Karola Głębockiego prowadzony w tym miejscu remont jezdni był oznakowany prawidłowo. "Kierowca ciężarówki nie zastosował się do oznakowania, które nakazywało mu ominąć pachołek prawą stroną swojego pasa ruchu" - ocenił rzecznik.

Reklama

Według policji kierowca ciężarówki był trzeźwy. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia wezwany na miejsce wypadku prokurator.

Funkcjonariusz, który zginął, służył w ostródzkiej policji od pięciu lat. Pozostawił żonę i trzyletnie dziecko.

Wypadek nie spowodował większych utrudnień na krajowej siódemce. Przed zablokowanym odcinkiem jezdni policja kieruje samochody niewielkim objazdem przez pobliską stację benzynową.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: zginął
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy