Vectra uderzyła bokiem w drzwo. Cztery ofiary śmiertelne
Cztery osoby zginęły w poniedziałek nad ranem w wypadku na drodze z Kętrzyna do Mrągowa. Kierowca samochodu, który uderzył o przydrożne drzewo, miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i mógł być się pod wpływem alkoholu - podała warmińsko-mazurska policja.
W wypadku na drodze wojewódzkiej nr 591 z Kętrzyna do Mrągowa zginęły wszystkie osoby jadące oplem vectrą. Trzech pasażerów poniosło śmierć na miejscu, kierowca zmarł po przewiezieniu do szpitala. Ofiary wypadku to mężczyźni w wieku 19-25 lat.
Samochód na łuku drogi zjechał na pobocze i uderzył prawym bokiem w drzewo.
Według policji kierowca miał wydany przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że powodem wypadku było prawdopodobnie niedostosowanie prędkości do warunków drogowych. Kierowca mógł być pod wpływem działania alkoholu, co musi jeszcze potwierdzić sekcja zwłok" - powiedziała Katarzyna Charubin z warmińsko-mazurskiej policji.
Kpt. Łukasz Kowalski z warmińsko-mazurskiej straży pożarnej powiedział, że strażacy w asyście lekarza próbowali przez pół godziny uwolnić z rozbitego auta zakleszczonego wewnątrz kierowcę, który okazywał jeszcze oznaki życia.
Ranny zmarł po przewiezieniu do szpitala. "Akcja trwała tak długo, bo samochód był kompletnie zniszczony, niemal wkleił się w drzewo" - powiedział strażak.
Według policji ostatnie dni na drogach Warmii i Mazur są wyjątkowo tragiczne. W niedzielę w wypadku na drodze krajowej nr 16 pod Biskupcem także zginęły cztery osoby. Auto osobowe, którym jechały, zderzyło się z ciężarówką.