Tyle zostało z niemal nowego BMW X4!

T​rzech mężczyzn usłyszało zarzut umyślnego paserstwa związanego z przyjęciem samochodu marki BMW X4, który kilka dni wcześniej został skradziony na terenie Niemiec.

W weekend funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, zajmujący się zwalczaniem przestępczości związanej z kradzieżami samochodów, zatrzymali do kontroli busa, który jak wynikało z uzyskanych wcześniej przez policjantów informacji, może przewozić części pochodzące z rozbiórki skradzionych samochodów.

Zatrzymany 22-letni mieszkaniec Prusic nie potrafił logicznie wytłumaczyć skąd pochodzą znajdujące się w pojeździe cztery "ćwiartki" rozciętego samochodu marki BMW X4 o wartości 100 tys. zł. W związku z tym mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a ujawnione części zabezpieczono w depozytowym magazynie.

Reklama

Dalsze działania trzebnickich "kryminalnych" doprowadziły do ustalenia i zatrzymania dwóch kolejnych współsprawców, którymi okazali się również mieszkańcy powiatu trzebnickiego. Mężczyźni w specjalnie wygłuszonej styropianem "dziupli", dokonywali demontażu na części skradzionego pojazdu. W trakcie przeszukania tego pomieszczenia ujawniono kolejne kradzione części samochodowe o wartości 50 tys. zł. Podejrzani trafili do policyjnego aresztu.

Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności związane z kradzieżą tego samochodu.

Sąd zastosował już wobec całej trójki tymczasowy areszt na 3 miesiące, ale ostatecznie może im grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: złodzieje samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy