Takie właśnie są Mercedesy...

Mercedes, tuż przed oficjalną premierą, jaka odbędzie się na salonie samochodowym w Londynie (początek lipca) zaprezentował nowy model klasy CL.

To samochód z najwyższej półki. Superkomfortowy, supernowoczesny i... superdrogi (cena ponad 100 tys. euro). Ale takie właśnie są mercedesy. Zapyta ktoś: po co w Interii opisujemy samochody, których szanse trafienia do rąk przeciętnego odbiorcy są takie same, jak szanse zdobycia przez piłkarską reprezentację Polski tytułu mistrza świata? Odpowiadamy: po pierwsze - nigdy nie mów nigdy, po drugie zaś nie zawsze niedostępność towaru musi oznaczać niewiedzę.

Większość wyrobów Mercedesa to samochody ekskluzywne. Ale model CL coupe to już szczyt wszystkiego. Takich aut niewiele jeździ po ziemi, choć długa ona i szeroka. CL to następca dwudrzwiowego modelu klasy S. Producent dołożył wszelkich starań, aby auto zasługiwało na miano jednego z najbardziej ekskluzywnych i komfortowych na świecie.

Doprawdy imponująca jest karoseria CL. Dostojna, a zarazem nie pozbawiona elementów sportowej agresji. Ale jeszcze bardziej imponujące jest to, co znalazło się we wnętrzu auta: w jego kokpicie i pod blachami nadwozia. Mamy tu na myśli bogactwo patentów, jakie przeniesiono do CL z nowej klasy S, m.in. układ jezdny ABC, system Pre-Safe oraz multifunkcjonalne reflektory.

Reklama

Nowa CL-ka oferowana będzie w dwóch wersjach silnikowych - 5,5 jednostka V8 o mocy 388 KM i także 5,5 litrowe V12 o mocy 517 KM.

Zobacz zdjęcia nowej klasy CL. To TUTAJ.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alex Minsky
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy