Przejechał po nogach 11-latka
Autobus wjechał w poniedziałek rano w Nowym Targu w grupę dzieci idących do szkoły; ciężko ranny został 11-letni chłopiec.
"Kierowca autobusu miejskiego, chcąc uniknąć zderzenia z samochodem osobowym, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, odbił w lewą stronę w miejsce, gdzie grupa dzieci chciała przejść przez jezdnię" - powiedziała rzeczniczka nowotarskiej policji, Marta Kurczab-Drużkowska.
Autobus przejechał po nogach 11-latka, który po raz pierwszy po feriach szedł do szkoły. Chłopiec został przewieziony do miejscowego szpitala, skąd przetransportowano go do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu.
Już wiadomo, że jedną nogę, która jest całkowicie zmiażdżona, trzeba będzie amputować. Lekarze będą walczyć, by uratować drugą. Czy to się uda okaże się podczas operacji.
56-letni kierowca autobusu był trzeźwy.