Polskie fabryki aut hamują. Na szczęście na chwilę
Z powodu mniejszej ilości zamówień na samochody, we wrześniu tyska fabryka Fiata ograniczy produkcję. Przez dwa dni robocze załoga pójdzie na zbiorowy urlop.
"Z uwagi na spadek zamówień z rynków zagranicznych, dokąd jest adresowane prawie 98 proc. produkcji Fiat Auto Poland, dyrekcja fabryki w porozumieniu z organizacjami związkowymi podjęła decyzję, że dodatkowymi dniami urlopu zbiorowego będą 19 i 26 września" - poinformował rzecznik spółki, Bogusław Cieślar.
Codziennie z linii produkcyjnych tyskiej fabryki zjeżdża ponad 2 tys. samochodów - fiatów panda i 500, modelu abarth, nowej lancii ypsilon oraz forda ka. Dwa dni zbiorowej przerwy urlopowej w zakładzie oznaczają więc zmniejszenie produkcji o ponad 4 tys. samochodów.
Według informacji z lipca tego roku, w całym 2011 r. łączna produkcja tyskiej fabryki powinna przekroczyć pół miliona egzemplarzy. W ubiegłym roku było to ok. 533,5 tys. aut. Po pierwszym półroczu tego roku wielkość produkcji zbliżyła się do 269 tys. samochodów, co stanowi 83 proc. produkcji w tym samym czasie zeszłego roku.
Na terenie tyskiej fabryki pracuje blisko 12 tys. osób, z czego ok. 5,5 tys. pracowników to załoga Fiata; pozostali pracują w spółkach kooperujących.
Z powodu mniejszego popytu na samochody ograniczenie produkcji we wrześniu planuje także gliwicka fabryka Opla. Jak podano w sierpniu, przez trzy piątki września zakład nie będzie prowadził produkcji. Te dni zakład chce wykorzystać na przygotowania do produkcji nowej astry GTC. Gliwicka fabryka planowała wyprodukować w tym roku ponad 170 tys. aut; plany te nadal są aktualne. W poprzednim roku z linii zakładu zjechało 159 tys. samochodów.