Nielegalne tablice na bagażnikach. A policja dawała przykład

Jakiś czas temu pisaliśmy już, że zgodnie z prawem każdy samochód musi być wyposażony w dwie tablice rejestracyjne trwale przymocowane do pojazdu. Nie można jednej z nich zwyczajnie odkręcić i przenieść, na przykład na bagażnik rowerowy.

Nie można również  zamówić trzeciej tablicy, bowiem przepisy wyraźnie mówią, że do każdego auta przypisane są dwie i tylko dwie.

Nie da się też podciągnąć platformy rowerowej do kategorii "przyczepy" i uzyskać dla niej oddzielnej tablicy. Może zatem wozić rowery nie przejmując się brakiem dodatkowej tablicy na bagażniku? Niestety, to również grozi mandatem, bowiem tablice rejestracyjne muszą być widoczne i czytelne, a jest prawie pewne, że już dwa umieszczone za kufrem jednoślady tę tylną tablicę skutecznie zasłonią. I znowu - mandat...  To już wyjaśniliśmy sobie jakiś czas temu.

Reklama

Tymczasem sama policja tak wozi, a raczej, jak twierdzi, woziła rowery. Legalnie? Na zdjęciu widzimy radiowozy z zamontowanymi bagażnikami do przewozu rowerów. Zdjęcie wykonano w Szkole Policji w Katowicach podczas szkolenia policyjnych patroli rowerowych.

Oto fragment odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy z Zespołu Prasowego  Komendy Wojewódzkiej Policji  w Katowicach:  "(...) W związku z powstałymi wątpliwościami dotyczącymi widoczności tablic rejestracyjnych, KWP w Katowicach skierowała w dniu 21 maja 2014 r. do KGP pismo z pytaniem o możliwość wykorzystania tych bagażników. Zgodnie ze stanowiskiem Biura Prewencji i Ruchu drogowego KGP rowery nie mogą być przewożone w taki sposób. W związku z powyższym bagażniki widoczne na zdjęciach nie są wykorzystywane".

Do sprawy rowerowych bagażników wkrótce wrócimy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy