Nie chcą płacić
Towarzystwa ubezpieczeniowe odmawiają wypłaty odszkodowań z tytułu OC komunikacyjnego, gdy uczestnikami wypadku-stłuczki są samochody kupione na kredyt w tym samym banku.
Powołują się na przepis, który mówi, że jeśli posiadacz auta powodującego szkodę jest również posiadaczem pojazdu uszkodzonego, to ubezpieczyciel nie ponosi za nie odpowiedzialności. Firmy przekonują, że posiadaczem samochodów jest bank, który wyłożył pieniądze na ich zakup. Takiej interpretacji prawa sprzeciwia się rzecznik ubezpieczonych i zapowiada, że chociaż dla niego sprawa jest jasna, to jednak skieruje wniosek do Sądu Najwyższego o przedstawienie wykładni spornego zapisu.
- Ponieważ przypadki odmowy wypłaty odszkodowania stają się coraz częstsze, nasi prawnicy dokonali interpretacji przepisów. Nie mamy żadnych wątpliwości, że prawnym posiadaczem samochodów są kierowcy, którzy kupili je na kredyt - mówi Dziennikowi Polskiemu Piotr Daszyński z Biura Rzecznika Ubezpieczonych.
Sprawę można wyjaśnić, odpowiadając na pytanie, czy osoba kupująca samochód na kredyt jest jego właścicielem czy posiadaczem. Firmy ubezpieczeniowe uważają, że pojazd należy do banku, który dał pieniądze na jego zakup. Artykuł 38 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych mówi natomiast, że jeśli posiadacz samochodu, który spowodował szkodę jest posiadaczem pojazdu uszkodzonego, to ubezpieczyciel nie ponosi za nią odpowiedzialności z tytułu OC.
- Zdaniem rzecznika należy rozróżnić właściciela pojazdu, czyli podmiot, na który został samochód przewłaszczony, od posiadacza pojazdu - tłumaczy Piotr Daszyński.
Rozróżnienie to jest wyraźnie przewidziane w kodeksie cywilnym ? podkreśla Dziennik Polski. Mówiąc w dużym skrócie: osoba korzystająca na zasadzie wyłączności z pojazdu, czyli nabywca auta, włada samochodem w wykonywaniu przysługującego mu prawa, zatem powinna być uznana za posiadacza na gruncie zapisów kc, dotyczących posiadania.