Na majówkę nie jedź do Zakopanego! Szkoda nerwów...
Most na zakopiance w Białym Dunajcu jest po zimie w tak złym stanie, że zostanie na nim wprowadzony ruch wahadłowy - dowiedział się reporter RMF FM Maciej Pałahicki.
To niestety bardzo zła informacja dla turystów, którzy zamierzają wybrać się pod Tatry na majówkę.
Długa zima znacznie osłabiła naruszoną już zębem czasu konstrukcję przedwojennej przeprawy w Białym Dunajcu. Dlatego w najbliższym czasie przejazd będzie możliwy tylko jednym pasem, a ruch będzie regulować sygnalizacja świetlna.
Most w Białym Dunajcu został wybudowany jeszcze przed druga wojną światową. W czasie działań wojennych zniszczono jedno z jego przęseł. Odbudowano je pod koniec lat czterdziestych ubiegłego wieku, ale ze znacznie gorszych materiałów.
Stan mostu znacznie się pogorszył
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od kilku lat alarmuje o złym stanie mostu. W ubiegłym roku z tego powodu wprowadzono na nim organicznie prędkości do 30 km na godzinę. Najnowsza ekspertyza, która dotarła właśnie do krakowskiego oddziału GDDKiA, mówi o znacznym pogorszeniu stanu przeprawy.
Przeciekająca przez niego woda wyrządziła spore spustoszenie w betonowej konstrukcji i zmniejszyła jego wytrzymałość. Ekspertyza mówi o konieczności jak najszybszego wprowadzenia ruchu wahadłowego na przeprawie. Kiedy to jednak nastąpi, jeszcze nie wiadomo. - Ta informacja dopiero do nas dotarła, musimy wszystko przygotować, wygrodzić jeden pas jazdy na środku i zainstalować sygnalizację świetlną - mówi Iwona Mikrut-Purchla, rzecznik małopolskiego oddziału GDDKiA.
Na majówkę jedziesz w Tatry? Możesz utknąć w korku
Nowa regulacja zostanie wprowadzona w najbliższych tygodniach, a więc zapewne jeszcze przed długim weekendem majowym. Dla kierowców to wyjątkowo zła informacja, bo oznacza kilometrowe korki na zakopiance w okresie zwiększonego ruchu turystycznego.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od kilku lat planuje wybudowanie w Białym Dunajcu nowego mostu, ale ta inwestycja była blokowana przez mieszkańców, którzy chcieli jedynie wyremontowania i poszerzenia istniejącej przeprawy. W ubiegłym roku wojewoda wydał jednak zgodę na tę inwestycję. Budowa ruszy prawdopodobnie jeszcze przed wakacjami. Potrwa jednak prawie dwa lata. Nie wiadomo, czy stary most tak długo wytrzyma.
Maciej Pałahicki