Na drogach nadal będą "wraki"
Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej opowiadają się za zastąpieniem obecnej akcyzy podatkiem ekologicznym.
Eksperci Pracodawców RP od kilku lat opowiadają się za uzależnieniem stawki podatku ekologicznego od wielkości emisji szkodliwych substancji bez zróżnicowania na typy silnika (diesel, benzyna, napęd elektryczny, napęd hybrydowy).
Skonstruowanie opłaty na podstawie mierzalnych wskaźników wykluczyłoby możliwość zaniżania podatku od nabywanych starych aut. Konstrukcja tej opłaty powinna zostać ukształtowana w taki sposób, by jak najszybciej wyeliminować z ruchu drogowego pojazdy, które nie spełniają norm ekologicznych, a tym samym pobudzić popyt na pojazdy nowe, które są bezpieczniejsze i oszczędniejsze.
Pracodawcy RP optują też za wprowadzeniem systemu dopłat wartości nawet kilku tysięcy złotych do zakupu nowych aut przy jednoczesnym złomowaniu swojego starego samochodu. Doświadczenia innych krajów europejskich pokazują, że tzw. premie ekologiczne za złomowanie starego auta pobudza do zakupu nowych samochodów. Brak takiego rozwiązania powodować będzie, że na drogach nadal poruszać się będą "wraki", bez ubezpieczenia i przeglądu technicznego, zatruwające środowisko naturalne. Zrealizowany w ten sposób zostanie jedynie cel fiskalny resortu finansów, natomiast na pewno ucierpi na tym ekologia i stan bezpieczeństwa na drogach.
Pracodawcy RP popierają również wszelkie działania, które mają na celu uproszczenie zasad ustalania podatku dotyczącego samochodów osobowych, tak by korzyści odnieśli zarówno przedstawiciele branży motoryzacyjnej, jak i zwykli kierowcy.