Most w Tarnobrzegu otwarty, ale są olbrzymie korki
W sobotę otwarto most na Wiśle na drodze krajowej nr 9 w Tarnobrzegu (Podkarpackie). Był on zamknięty od wtorku, po tym jak 60-letni kierowca zahaczył kabiną ciężarówki o barierki, a następnie uderzył w przęsło mostu.
Przez most mogą jednak przejeżdżać tylko samochody o masie do 3,5 tony. Ruch na przeprawie odbywa się wahadłowo, z użyciem sygnalizacji. Na miejscu tworzą się olbrzymie korki.
Samochody ciężarowe nadal korzystać muszą z objazdów, które przygotowała policja. Osoby jadące od strony Opatowa kierowane są na drogę krajową nr 77 na Sandomierz, następnie na Tarnobrzeg i do DK9. Natomiast kierowcy jadący od strony Staszowa, Połańca i Osieka - krajową "79" na Sandomierz, następnie Tarnobrzeg i do DK9. Z kolei jadący od strony Rzeszowa pojadą na Tarnobrzeg i następnie na Sandomierz.
We wtorek przed południem 60-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego, jadąc samochodem ciężarowym, podczas przejeżdżania przez most na tarnobrzeskim osiedlu Nagnajów, zahaczył kabiną o barierki, a następnie, w wyniku pęknięcia opony, uderzył w przęsło mostu. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy.
Droga krajowa nr 9 prowadzi z Radomia do granicy ze Słowacją w Barwinku.