Mandat za pisanie SMS-a
O początku przyszłego roku amerykańska policja w Illinois, Oregonie i New Hampshire będzie karać mandatami kierowców, którzy prowadząc samochód wysyłają wiadomości tekstowe z telefonów komórkowych.
W ten sposób liczba stanów Ameryki Północnej, w których prawo zabrania pisania sms-ów podczas jazdy autem, wzrośnie do 19.
Wprowadzanie takiego zakazu wydaje się całkiem sensowne, bowiem z danych zbieranych przez AAA (American Automobile Association; istniejące od 1902 r. i skupiające obecnie ok. 50 mln członków stowarzyszenie automobilistów; największa tego typu organizacja na świecie), codziennie na drogach USA dochodzi do 8000 kolizji i wypadków, spowodowanych odwróceniem uwagi kierowcy, m.in. wskutek rozmowy przez telefon lub wstukiwania tekstu sms-a.
Co jednak ciekawe, inne statystyki nie potwierdzają jednoznacznego związku między surowością prawa, a liczbą wypadków. Według obiektywnych wskaźników, przytaczanych przez AAC, w USA najbezpieczniej jeździ się po drogach New Hampshire, Vermont i Rhode Island. Tymczasem to właśnie New Hampshire jest jednym z nielicznych stanów, gdzie przepisy nie nakładają na kierowcę i dorosłych pasażerów obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa, a stanowi prawodawcy w Vermont nie uchwalili jak dotąd jakichkolwiek restrykcji związanych z używaniem komórek w samochodach.
Z drugiej strony, w Rhode Island, którego drogi również zaliczane są do ścisłej czołówki najbezpieczniejszych, przepisy są bardzo ostre, a władze nie szczędzą pieniędzy na wspieranie surowego prawa kampaniami społecznymi. W skierowanych do kierowców spotach reklamowych występują m.in. najlepsi sportowcy.
Zmniejszenie liczby wypadków ma konkretny wymiar finansowy. Jak obliczyła Narodowa Rada Bezpieczeństwa (National Safety Council), każda śmierć na drodze - uwzględniając wszelkie związane z takim tragicznym wydarzeniem wydatki i straty - kosztuje podatników 1,1 mln dolarów.
40 proc. śmiertelnych wypadków drogowych w USA ma związek z alkoholem lub narkotykami (w grupie wiekowej 18-24 lata wskaźnik ten rośnie do 60 proc.); co roku policja zatrzymuje tam półtora miliona nietrzeźwych lub odurzonych kierowców. Przyczyną jednej trzeciej wszystkich wypadków śmiertelnych jest nadmierna prędkość.
Oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.