Jazda o kropelce
Jazdy oszczędnościowe mają długą historię. Inż. Witold Rychter w swojej książce "Moje dwa i cztery kółka" (WKŁ - 1985 r.) wspomina taką imprezę:... zapisałem się z moją starą Tatrą na konkurs małego zużycia paliwa, wyznaczony przez Automobilklub Polski na 6 maja 1928 roku.
Jazda miała się odbyć na czworoboku drugorzędnych dróg pod Strugą koło Warszawy...Zawodnicy prowadzili swe samochody w sposób najróżniejszy: ostro i szybko, lub też odwrotnie - bardzo powoli. Ja obrałem taktykę nieprzekraczania szybkości 35 km/h oraz nienaciskania pedału gazu więcej, jak na centymetr... Ta taktyka umożliwiła inż. Rychterowi osiągnięcie zużycia 4.3 l/100 km i drugie miejsce za inż. Liefeldtem w Citroenie. Zużycie 4.3 l/100 km dałoby inż. Rychterowi 11 miejsce w Superteście ekonomii, który odbył się 76 lat później, 26 maja 2004 r., tuż za Oplem Corsą 1.4 Twinport (4.24 l/100km) i Fiatem Pandą 1.1 (4.29 l/100km). Inna była trasa, inne były prędkości, ale taktyka delikatnego naciskania pedału gazu nie zmieniła się do dziś.
Oto kilka ciekawostek dotyczących Supertestu Ekonomii 2004:
W stawce 11 samochodów uczestniczących w Superteście tylko 2 były zasilane benzyną (wspomniane wyżej Corsa i Panda).
Katalogowo najmniejsze zużycie spośród startujących aut miała Toyota Yaris 1.4 D (EU: 3.7/4.2/5.1 ), która zwyciężyła zużywając na trasie 15.17 l oleju napędowego, uzyskując spalanie 2.77l/100 km.
Licząc zużycie paliwa na 1 litr pojemności silnika bezkonkurencyjny był Mitsubishi Space Star 1.9 DI-D (1.81 l/100 km). Motory wysokoprężne są pod tym względem zdecydowanie wydajniejsze od benzynowych, które nie zeszły poniżej 3 l /100 km.
Najlżejszym samochodem w stawce był Fiat Panda 1.1 o masie własnej 840 kg, najcięższym Chrysler Grand Voyager 2.5 CRD (1850 kg). Również te samochody miały najmniejszy i największy silnik.
Najszybciej pokonał trasę Volkswagen Golf 1.9 TDI , który wystartował z numerem 9, a na mecie zameldował się jako pierwszy. Sklasyfikowany został na 7 miejscu z zużyciem 4.22 l/100 km.
Najmniejszy przebieg na starcie miał Citroen C3 1.4 HDI (4049 km) a największy Grand Voyager (96804 km) .
Wszystkie samochody zużyły na trasie Supertestu 238,89 l paliwa, przejeżdżając średnio 558 km i zużywając przeciętnie 3,89 l/100 km.
Podróż z Warszawy na Mazury i z powrotem zwycięską Toyotą kosztowała zaledwie 49,45 zł. W przypadku aut benzynowych koszt paliwa był prawie dwukrotnie wyższy i przekroczył 90 zł a za 38,07 l oleju napędowego do legitymującego się największym spalaniem (6,64 l/100 km ) Chryslera Grand Voyagera trzeba było zapłacić 124,11 zł. W sumie 11 samochodów uczestniczących w Superteście zużyło paliwo za 811, 82 zł. (Ceny w dniu 26.05.2004 na stacji Statoil w Warszawie: Olej napędowy - 3, 26 l; benzyna 95 okt. - 3,96 zł.)
Zobacz ostatnie wydanie naszego biuletynu.