Ciągnął ofiarę przez kilometr

Policja zatrzymała kierowcę, podejrzanego o to, że w pobliżu Biłgoraja (Lubelskie) potrącił pieszego i uciekł. Ciągnął człowieka prawie kilometr za samochodem. Potrącony mężczyzna przeżył, jest w szpitalu.

 Policja zatrzymała kierowcę, podejrzanego o to, że w pobliżu Biłgoraja (Lubelskie) potrącił pieszego i uciekł. Ciągnął człowieka prawie kilometr za samochodem. Potrącony mężczyzna przeżył, jest w szpitalu.

"Policjanci zatrzymali sprawcę wypadku po kilkunastu godzinach dzięki działaniom operacyjnym" - powiedziała w niedzielę rzeczniczka policji w Biłgoraju Milena Wardach.

Prokuratura postawiła 21-letniemu Piotrowi B., mieszkańcowi gminy Obsza, zarzut spowodowania wypadku i ucieczki bez udzielenia pomocy poszkodowanemu. Za to przestępstwo grozi do 4,5 roku więzienia. W chwili zatrzymania podejrzany był trzeźwy.

Do wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek w miejscowości Babice, w powiecie biłgorajskim. Peugeot potrącił idącego drogą pieszego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, ofiara była ciągnięta blisko kilometr za autem. Sprawca wypadku uciekł, dopiero inny przejeżdżający tamtędy kierowca zobaczył potrąconego i zawiadomił pogotowie. 36-letni mężczyzna w ciężkim stanie odwieziony został do szpitala.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy