Bus najechał na stojącego tira. Dwie ofiary śmiertelne

Przywrócono już normalny ruch na drodze krajowej nr 12, niedaleko przejścia granicznego z Ukrainą w Dorohusku (Lubelskie) - poinformowała policja.

Przywrócono już normalny ruch na drodze krajowej nr 12, niedaleko przejścia granicznego z Ukrainą w Dorohusku (Lubelskie) - poinformowała policja.

W poniedziałek rano w stojącego tam w kolejce do przejścia tira wjechał bus. Dwie osoby zginęły, a dwie są ranne.

Busem jechali obywatele Ukrainy. "30-letni kierowca busa z nieustalonych jeszcze przyczyn uderzył w naczepę stojącego tira. 30-latek był trzeźwy" - powiedziała PAP rzecznik prasowy komendy policji w Chełmie Ewa Czyż.

Dwóch mężczyzn jadących w busie poniosło śmierć na miejscu, a dwie pasażerki odwieziono do szpitala. "Kierowca busa nie odniósł obrażeń" - dodała Czyż.

Z powodu wypadku droga była zablokowana przez kilka godzin. Samochody osobowe mogły przejechać lokalnym objazdem, ale dla ciężarówek takiego objazdu nie można było zorganizować. Według ustaleń policji kolejka tirów jadących do przejścia granicznego, z powodu zablokowania drogi po wypadku, wydłużyła się o około kilometr.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: droga krajowa nr 12
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy