A papierosy nadal za okno

Sejm znowelizował w czwartek ustawę o ochronie zdrowia. Wprowadza ona całkowity zakaz palenia w środkach transportu publicznego (m.in. taksówkach, samochodach służbowych, przystankach komunikacji miejskiej).

Za nieumieszczenie w pojeździe informacji o zakazie palenia będzie grozić grzywna 2 tys.

Inicjatorzy zmian przypominają, że 9 mln Polaków regularnie pali 15-20 papierosów dziennie, a z powodu palenia co roku umiera w Polsce 70 tys. ludzi. Autorzy projektu zwracali też uwagę na problem biernego palenia. Argumentowali, że doświadczenia innych krajów, w których wprowadzono całkowity zakaz palenia - jak Włochy, Irlandia czy USA - są zachęcające. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Od redakcji

A my nadal nie wiemy co to są "samochody służbowe", a raczej jak będzie się je odróżniało od "niesłużbowych". Czy firmowe auto prezesa dużej spółki to pojazd służbowy czy prywatny? Czy będzie można w nim palić, czy też nie?

Reklama

Szkoda także, że ustawa nie nakazała - pod rygorem grzywny - korzystania przez kierowców z popielniczek samochodowych. Bo teraz 99 procent kierowców-palaczy niedopałki wyrzuca za okno...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zakazy | papierosy | zakaz palenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy