Spłonęła bezcenna kolekcja samochodów

Duży zbiór naprawdę niezwykłych i rzadkich samochodów znajdował się w jednej hali. Wszystkie auta spłonęły, a wiele z nich obróciło się w niedające się rozpoznać kupki złomu.

O tym smutnym dniu dla miłośników motoryzacji (a szczególnie jednego z nich) poinformował profil Supercar Advocates. W bliżej nieokreślonej hali w nieznanej części świata, stała pod jednym dachem przepiękna kolekcja samochodów.

Większość aut została zredukowana do bezkształtnej kupki złomu. Wśród nielicznych przypadków, w których nadwozie zachowało z grubsza swój kształt, można wymienić Jaguara E-Type, Rolls-Royce'a oraz jeden z historycznych modeli Ferrari. Jedynym autem, które zachowało (częściowo) lakier jest Ferrari LaFerrari.

Wśród wielu wyjątkowych samochodów, które zostały zniszczone w pożarze, można wymienić między innymi Astona Martina Zegato, Ferrari 250 GTE, Lexusa LFA, McLarena Sennę, czy Porsche Carrerę GT.

Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru oraz czy hala była w jakiś sposób zabezpieczona. Wydaje się, że nie, co byłoby ogromną lekkomyślnością ze strony właściciela. Pomijając trudną do oszacowania wartość tej kolekcji, duża jej część to klasyki, których liczba na świecie jest mocno ograniczona.

Reklama

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama