Twarde "gumy" na początek sezonu F1

Firma Pirelli podjęła już decyzję o tym, jakich mieszanek użyje podczas pierwszych czterech wyścigów sezonu Formuły 1.

Rubens Barrichello
Rubens BarrichelloAFP

Według doniesień niemieckiego "Auto Moto und Sport: pierwsze cztery wyścigi firma Pirelli dostarczy dla kierowców, najbardziej twarde mieszanki.

Po testach w Walencji i Jerez, kierowcy prowadzący bolidy narzekali na olbrzymią degradację opon i żaden z nich nie był w stanie przejechać dystansu dłuższego niż 15 okrążeń na jednym komplecie. Pirelli jest jednak zdania, że zużycie ich opon jest odpowiednie dla zapewnienia lepszego widowiska. Pomimo tego stanowiska na pierwsze wyścigi nowego sezonu Pirelli dostarczy najbardziej twarde mieszanki.

W sezonie 2011 nadal ma obowiązywać zasada różnicowania mieszanek, podczas pierwszych wyścigów kierowcy według doniesień będą mieli do dyspozycji twardą i miękką mieszankę z pominięciem średniej. Tymczasem według słów jednego z najbardziej doświadczonych kierowców w obecnej stawce F1 - Rubensa Barrichello z zespołu Williamsa, nowe opony mogą być zdradliwe i niebezpieczne dla nowych kierowców.

"Świeży zestaw opon nie jest odczuwany jak świeży. Na pierwszych zakrętach, jeżeli przesadzi się, tył auta nagle traci przyczepność bez uprzedzenia. To może stwarzać problemy dla niedoświadczonych kierowców" - wyznał doświadczony Brazylijczyk.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas