Szef Renault chwali Kubicę i żałuje Pietrowa
"Czwarte miejsce Roberta Kubicy w Grand Prix Malezji to świetny wynik dla naszego zespołu" - powiedział szef Renault Eric Boullier.
"Oczywiście w dużym stopniu pomógł nam dobry występ w kwalifikacjach. Robert znakomicie wystartował. Potem cały czas jechał dobrym, wysokim tempem" - stwierdził Boullier na oficjalnej stronie internetowej zespołu Renault.
Drugi z kierowców Renault Witalij Pietrow na 34 okrążeniu musiał wycofać się z rywalizacji z powodu awarii bolidu.
"Witalij z dobrej strony pokazał się na początku. Ruszył agresywnie i stoczył wspaniałą walkę z Lewisem Hamiltonem. Szkoda, że nie udało mu się dojechać do mety, bo uważam, że mógł zakończyć rywalizację na punktowanym miejscu" - podkreślił szef Renault.
Podobną opinię wyraził inżynier wyścigowy Alan Permane. "Robert pojechał wspaniały wyścig. Już na starcie awansował o dwie pozycje i czwartą lokatę utrzymał do końca wyścigu. Staraliśmy się nawiązać walkę z Nico Rosbergiem, ale kierowca Mercedesa jechał podobnym tempem" - ocenił.
"Witalij zaliczył kolejny udany start do wyścigu i jechał naprawdę dobrze. Niestety, wyścig dla niego skończył się przedwcześnie z powodu problemów ze skrzynią biegów. Badamy, dlaczego tak się stało" - podkreślił Permane.
W dotychczasowych wyścigach tylko Kubica zdobył punkty dla Renault. Polak w klasyfikacji generalnej kierowców zajmuje 7. miejsce z dorobkiem 30 "oczek". W rankingu konstruktorów Renault jest na 5. pozycji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kubica: Walka o podium nie była możliwa