Robert Kubica: Oby tak dalej

Robert Kubica może być zadowolony ze swojego występu w wyścigu o Grand Prix Malezji. Polak ukończył rywalizację na torze Sepang na 4. miejscu.

"Wyścig był bardzo ciężki pod względem fizycznym. Musiałem także dbać szczególnie o opony" - ocenił Kubica na antenie stacji Polsat Sport.

"Dobrze wystartowałem. Udało mi się wskoczyć na 4. miejsce. Tempo było szybkie i trzeba było uważać na zbliżającego się samochody McLarena i Ferrari. "Dowiozłem" 4. miejsce do mety i trzeba się z tego cieszyć. Zdobyłem kolejne punkty. Oby tak dalej" - podkreślił kierowca teamu Renault.

Kubica przyznał, że nie miał szans na doścignięcie jadącego przed nim Nico Rosberga z zespołu Mercedes. "Miał lepszy rytm. Na dodatek silnik w moim samochodzie osiągnął wysoką temperaturę. Musiałem go oszczędzać" - dodał nasz jedynak w Formule 1.

Reklama

Kolejny wyścig Formuły 1 odbędzie się 18 kwietnia w Szanghaju, a kierowcy będą rywalizować o Grand Prix Chin.

"Jeśli wyścigi będą wyglądać jak te ostatnie, czołówka będzie popełniać błędy, to możemy powalczyć o czołowe lokaty" - zakończył Kubica.

W klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Kubica jest na 7. miejscu z dorobkiem 30 punktów. Nowym liderem po wyścigu o GP Malezji został Felipe Massa z Ferrari (39 pkt), który o dwa "oczka" wyprzedza Fernando Alonso (Ferrari). Tyle samo punktów co Hiszpan ma zajmujący 3. miejsce Sebastian Vettel (Red Bull).

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kubica tuż za podium! Dublet Red Bulla!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy