Massa uniknął dyskwalifikacji

Felipe Massa zwycięzca Grand Prix Europy Formuły 1, któremu groziła nawet dyskwalifikacja, został tylko ukarany grzywną 10 tys. euro.

Brazylijczyk z Ferrari po swoim drugim pit-stopie wyjechał za z boksu i w pit lane o mało nie miał kolizji z Adrianem Sutilem z Force India.

- Nie sądzę, że to ja jestem tym, kto zrobił coś złego, śledztwo powinno dotyczyć Adriana - mówił zdumiony Massa. - Ja byłem liderem wyścigu, a on był zdublowany, więc i tak powinien mnie przepuścić - dodał.

Brazylijczyk wygrywając na torze w Walencji zanotował czwarte zwycięstwo w tym sezonie i dziewiąte w karierze, a uczynił to w 100. występie na torach Formuły 1. Powetował sobie tym samym rozczarowanie, którego doznał podczas Grand Prix Węgier, gdy będąc na prowadzeniu zakończył wyścig na trzy okrążenia przed końcem.

Reklama

- Jestem bardzo szczęśliwy, szczególnie po złym występie w Budapeszcie. W Walencji wywalczyłem pole position, wygrałem wyścig, zanotowałem najlepsze okrążenie, nie można chcieć więcej - dodał.

Zobacz klasyfikację generalną kierowcówkonstruktorów

AFP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy