Liderem Polak czy Rosjanin?
Debiutujący w Formule 1 Witalij Petrov nie chce pełnić w Renault roli kierowcy numer dwa - zagrzmiały Polskie media i cytowały wypowiedź Rosjanina.
- Wyścigi się jeszcze nie zaczęły, więc to może Kubica będzie numerem dwa - miał powiedział 25-letni Rosjanin w rozmowie z agencją prasową RIA Nowosti.
W rzeczywistości na pytanie rosyjskiego dziennikarza o prognozy na sezon powiedział: - Trudno przewidzieć jak będzie. Wprawdzie jestem debiutantem, ale chciałbym wygrywać ze wszystkimi. Może zdarzyć się tak, że to Robert będzie kierowcą nr 2. Ale wcześniej muszę się dużo nauczyć.
Co na to Kubica? Ano to, że zespół nie określił statusu kierowców. - Nie wydaje mi się, aby w zespole był lider - powiedział. - Oczywiście Witalij nigdy wcześniej nie jeździł w F1 i będzie potrzebował trochę czasu, aby przywyknąć i nabrać doświadczenia. Możliwe więc, że nadal się uczy i stara się zrozumieć procesy oraz to, jak działa F1.
A jak tę wypowiedź Kubicy zinterpretował (lub przetłumaczył) serwis Eurosportu... Oto stosowny fragment domniemanej wypowiedzi Roberta: Niech on (Petrov - przyp. red.) lepiej skupi się na nauce i najpierw pojmie, jak działa Formuła 1(...) I dalej cytujemy: "Witalij jeszcze nigdy się nie ścigał w Formule 1 (...) Nie wydaje mi się, że w tym teamie będzie wyraźny lider - dodał, jednoznacznie dając do zrozumienia, że nie ma zamiaru przepychać się słownie z Petrovem. Polak nie dał się sprowokować, bo to za nim przemawia doświadczenie w Formule 1(...)".
Dwie wypowiedzi na ten sam temat, niby podobne, ale nie takie same. Ta druga sugerująca czytelnikom murowany konflikt pomiędzy Kubicą a Petrowem.
Po co takie sugestie? Tego nie wiemy. Tak samo jak nie wiedzieliśmy po co wmawia się opinii publicznej, że Robert bardzo, ale to bardzo nie lubił Nicka Heidfelda.