Kubica: To był to dla mnie wielki zaszczyt

Robert Kubica w drugiej części wywiadu udzielonego oficjalnemu serwisowi internetowemu BMW-Sauber F1 - Team opowiedział o początku swojej kariery na wyścigowych torach.

Pierwszy polski kierowca w Formule 1 lwią część swoich umiejętności doskonalił we Włoszech.

Kiedy zaczynałeś się interesować wyścigami?

Byłem zbyt młody by to pamiętać, powinieneś zapytać mojego ojca!

Jaki był twój pierwszy bolid?

To było bardzo małe francuskie auto. Jechałem także Renault podczas testów w Barcelonie w ubiegłym roku, ale to drugie miało zdecydowanie więcej mocy!

Jako 13-letni chłopak pojechałeś do Włoch doskonalić swoją kartingową karierę. Jak to było do pogodzenia dla Ciebie żyć wtedy daleko bez rodziny?

Reklama

Włosi to bardzo życzliwi ludzie, więc ich język poznawałem dość szybko i łatwo. Kiedy jesteś młody nie potrzebujesz zbyt wielu rzeczy. Czasami brakowało mi rodziny, ale w rzeczywistości nie miałem alternatywy, jeśli chciałem kiedyś rywalizować w tak fachowym środowisku.

Jakie było najgorsze doświadczenie Twojego życia?

To był wypadek samochodowy, kiedy złamałem rękę. Wiedziałem, że prędzej czy później wrócę do treningów, ale nie wiedziałem jakie negatywne konsekwencje to zdarzenie będzie miało w mojej przyszłej karierze.

Który z Twoich wyścigów uważasz za najlepszy?

Mój debiut w F3 Euro Serier w Norising. To było zaledwie sześć tygodni po wypadku! I wygrałem! Moją kontuzjowaną rękę mogłem używać tylko do zmiany biegów. Najważniejszą pracę musiałem wykonywać tylko lewą ręką.

Jak odbierasz zakończenie kariery przez Michaela Schumachera?

To była jego autonomiczna decyzja, więc ja nie potrafię wczuć się w jego sytuację i komentować tego. Jednakże, gdy po raz pierwszy na podium stanąłem tuż obok niego, mogę tylko powiedzieć, że był to dla mnie wielki zaszczyt.

(na podst. www.bmw-sauber-f1.com)

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy