Kubica: Problem z hamulcami

Robert Kubica kolejny raz w tym sezonie nie ukończył rywalizacji w Grand Prix formuły 1. Po 29. okrążeniu Grand Prix Monaco, Polak jeżdżący w stajni BMW wycofał się z wyścigu z powodu problemów technicznych.

W tym momencie Robert zajmował piętnastą pozycję, ale jego czasy poszczególnych okrążeń były lepsze niż jadących przed nim bezpośrednich rywali.

"Szkoda bo ostatnie dziesięć okrążeń wszystko zaczynało się układać bardzo dobrze. Jechałem szybko i płynnie na granicy maksimum tego co można osiągnąć naszym bolidem w tym sezonie. Dostałem polecenie z boksu, aby przycisnąć maksymalnie, niestety jakiś problem techniczny uniemożliwił mi kontynuowanie jazdy. Jeszcze nie wiemy co było przyczyną takiego rozwoju wypadków."

"To był pechowy wyścig od samego początku. Tuż po starcie, ktoś dotknął jednego z moich kół, które zostało przedziurawiane. Wizyta w boksie, utrata miejsc podobnie jak w Barcelonie. Później miałem problemy z hamulcami i na koniec niewidomy problem, który unieruchomił bolid w boksie serwisowym" - wyjaśnił rozżalony Robert Kubica na antenie włoskiej telewizji Rai 1

Reklama

RG

INTERIA360
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy