Kubica chce wyjaśnień
Francuz Eric Boullier został nowym szefem zespołu Renault F1 Racing, którego zawodnikiem jest Robert Kubica.
Boullier zastąpił Flavio Briatore, zdyskwalifikowanego po ujawnieniu afery związanej z próbą ustawienia ubiegłorocznego wyścigu o Grand Prix Singapuru.
Flavio Briatore był podejrzewany o nakazanie Brazylijczykowi Nelsonowi Piquetowi Jr. rozbicie bolidu, by zwiększyć szanse na zwycięstwo Hiszpana Fernando Alonso. Po uderzeniu Piqueta w ścianę, na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Pozwoliło to Alonso dogonić stawkę i wygrać zawody.
21 września ekipę Renault ukarano wykluczeniem z rywalizacji na dwa lata, ale w zawieszeniu, zaś Briatore został dożywotnio pozbawiony możliwości jakiejkolwiek działalności w Formule 1.
Nowy szef ekipy, 36-letni Boullier nie ma doświadczenia w F1, prowadził natomiast zespół DAMS, jeden z czołowych teamów serii wyścigowej GP2.
Boullier został przedstawiony pracownikom Renault F1 Racing w siedzibie w angielskim Enstone przez Gerarda Lopeza, który kupił większościowy pakiet - 75 procent - akcji teamu. Brytyjskie media ujawniły, że Lopez rozmawiał już także z Robertem Kubicą.
Menedżer zawodnika Daniele Morelli przyznał, że polski kierowca pragnie szybkiego wyjaśnienia swojej sytuacji w zespole.